Zawodnik CCC Sprandi Polkowice, który wystartuje w Giro d’Italia po piątkowym Memoriale Andrzeja Trochanowskiego został pobity przez kolarzy Kolss BDC Team. Poszkodowany zawodnik opowidział o tym Przeglądowi Sportowemu.
Marycz twierdzi, że chwile po zakończeniu rywalizacji podjechał do niego Kacper Gronkiewicz, zepchnął go z roweru i zadał kilka ciosów. Po chwili do bójki dołączył Adrian Banaszek i jeden z ukraińskich zawodników Kolss BDC Team, a temu wszystkiemu przyglądał się dyrektor sportowy tej drużyny Dariusz Banaszek.
Do całej sytuacji odniósł się również Dariusz Banaszek, który te wydarzenia opisuje nieco w inny sposób. Według niego Marycz już podczas wyścigu nie zachowywał się tak jak powinien kolarz. Wjeżdżał on w wachlarze zawodników Kolss BDC Team i stwarzał niebezpieczne sytuacje. Banaszek twierdzi, że widział sytuacje na mecie i ją załagodził, dzięki czemu nie doprowadził do bójki.