Katja Mjoesund – ekspertka ds. dopingu krytykuje słowa Justyny Kowalczyk. Polka wielokrotnie głośno mówiła o lekach na astmę, które hurtowo przyjmują Norweżki. Według naszej olimpijki stosowanie tych środków, można nazwać dopingiem.
Słowa naszej mistrzyni od razu skrytykowała Mjoesund, która uważa, że Polka specjalnie prowokuje. Mjoesund broni Marit Bjoergen, twierdząc, że symbicort w niczym nie pomaga, a temat powinien zostać zamknięty, bo ten lek, jest już na liście dozwolonych specyfików. Może dziwić zachowanie ekspertki pracującej w WADA – Mjoesund jest przeciwniczką dopingu i chce zwalczać go wszelkimi sposobami. Kiedyś zaproponowała nawet, żeby w jej kraju stosowanie niedozwolonych substancji było karalne, jak przestępstwo.