Jak poinformował na Twitterze dziennikarz Paweł Wilkowicz, Justyna Kowalczyk mimo omdlenia podczas wspinaczki na Alpe Cermis pojedzie na zawody Pucharu Świata do Otepaeae. Zawody w Estonii odbędą się już za tydzień.
Polka już w wywiadzie dla TVP powiedziała że czuje się już znacznie lepiej po tym jak podczas wspinaczki na Alpe Cermis zemdlała i została przetransportowana do szpitala. Kowalczyk przez 4 minuty była nieprzytomna jednak bo badaniach okazało się iż Polka może opuścić szpital.
Informacja o powrocie Kowalczyk może cieszyć w perspektywie przygotowań Polki do MŚ w Falun. W Estonii Justyna będzie miała okazję sprawdzić się w sprincie stylem klasycznym i sprincie drużynowym, czyli w konkurencjach, w których zamierza wystartować na MŚ.