Drużyna Sir Safety Perugia zwyciężyła w Klubowych Mistrzostwach Świata. Włoski zespół, który reprezentują Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon, pokonał w finale brazylijski Minas 3:0 (25:13, 25:21, 25:19).
Sir Safety Perugia nie miała sobie równych na KMŚ 2023
KMŚ 2023 rozpoczęły się w środę w Indiach. Na parkiecie zabrakło klubów z PlusLigi, które pomimo zaproszenia odmówiły udziały w zawodach, ale turniej nie był pozbawiony polskich akcentów. W zespole Sir Safety Perugia przez całe zawody rewelacyjnie spisywał Kamil Semeniuk, który był kluczowym zawodnikiem zarówno w sobotnim półfinale, jak i niedzielnym finale.
Włosi pokonali Mina 3:0, a najlepiej punktującym zawodnikiem zespołu był właśnie Polak. Semeniuk zdobył 14 punktów, w ataku notując aż 85 procent skuteczności. Dla naszego zawodnika jest to drugi tytuł klubowego mistrza świata w karierze. Przed rokiem, również z Perugią, wygrał KMŚ 2022.
Niestety, cały mecz na ławce rezerwowych spędził Wilfredo Leon. Drugi z Polaków ma kłopoty zdrowotne i wszystkie spotkania swoich kolegów musiał obserwować z boku. Warto dodać, że trzecie miejsce w klubowych mistrzostwach świata zdobył japoński zespół Suntory Sunbirds, który w meczu o brąz pokonał turecki Halkbankiem Ankara.
🏆🏆 CAMPIONI DEL MONDO‼️
CAMPIONI DEL MONDO‼️Perugia è Campione del Mondo!!!#goSir #BlockDevils #WorldChampions #perugia#2beContinued pic.twitter.com/m0mR7eQpDZ
— Sir Safety Perugia (@SIRVolleyPG) December 10, 2023
Klubowe mistrzostwa świata: Semeniuk poprowadził Perugię do finału!
