Katarzyna Kawa nie zagra w finale Challengera WTA w Parmie. Polka radziła sobie przez cały finał znakomicie, ale w piątek jej zwycięski marsz przerwała Anna Karolina Schmiedlova. Słowaczka wygrała 7:5, 7:5 i w ostatnim meczu zmierzy się z Rumunką Aną Bogdan.
WTA w Parmie. Katarzyna Kawa dała z siebie wszystko
Katarzyna Kawa zawody na Półwyspie Apenińskim rozpoczęła od kwalifikacji. Następnie, już w pierwszej rundzie turnieju głównego, trafiła na Łotyszkę Darję Semenistaję (132. WTA). Polka bez problemów rozprawiła się ze swoją rywalką, wygrywając spotkanie 6:1, 6:3. W drugiej rundzie Kawie poszło równie dobrze. Tam w dwóch setach wyeliminowała Hiszpankę Alionę Bolsovą Zadoinov (115. WTA) 6:4, 6:4.
Doskonałej serii Kawy nie przerwała również Hiszpanka Jessica Bouzas Maneiro (133. WTA). W ćwierćfinale Polka potrzebowała trzech setów, aby doprowadzić do szczęśliwego finału, ale ostatecznie wygrała 6:2, 4:6, 6:3. Przed najtrudniejszym zadaniem nasza zawodniczka stanęła jednak w piątek. W półfinale musiała zmierzyć się ze Słowaczką Anną Karoliną Schmiedlovą.
Tym razem to Katarzyna Kawa musiała uznać wyższość swojej rywalki. Polka postawiła Schmiedlovej niezwykle twarde warunki, ale w obu rozegranych setach końcowe gemy należały do Słowaczki, która wygrała 7:5, 7:5. Teraz pogromczyni Kawy zmierzy się w sobotnim finale się z Rumunką Aną Bogdan.
Dzielnie walczyła Kasia, ale tym razem niestety nie udało się. Polka kończy turniej WTA 125 w Parmie na półfinale.
Udany rewanż Anny Karoliny Schmiedlovej. pic.twitter.com/nFsH2n8ZIT
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) September 22, 2023
Turniej WTA w Tokio. Wycofują się kolejne rywalki Igi Świątek