Katarzyna Kawa bierze udział w Challengerze WTA w Parmie. W czwartek Polka po raz kolejny zachwyciła włoskich kibiców i w meczu ćwierćfinałowym pokonała Hiszpankę Jessicę Bouzas Maneiro 6:2, 4:6, 6:3. Dla 30-latki oznacza to nie tylko awans do kolejnej rundy, ale również spore przesunięcie w światowym rankingu.
Kawa pokonała trzy zawodniczki z TOP 150 rankingu WTA
Katarzyna Kawa zawody we włoskiej Parmie rozpoczęła od kwalifikacji. Następnie, już w pierwszej rundzie turnieju głównego, trafiła na Łotyszkę Darję Semenistaję (132. WTA). Polka bez problemów rozprawiła się ze swoją rywalką, wygrywając spotkanie 6:1, 6:3. W drugiej rundzie Kawie poszło równie dobrze. Tam w dwóch setach wyeliminowała Hiszpankę Alionę Bolsovą Zadoinov (115. WTA) 6:4, 6:4.
W ćwierćfinale reprezentantka naszego kraju, która przed turniejem w Parmie była klasyfikowana na 246. miejscu w rankingu WTA, trafiła na kolejną znacznie wyżej notowaną rywalkę. Ponownie była to Hiszpanka, ale tym razem los złączył Kawę z Jessiką Bouzas Maneiro (133. WTA). Również w czwartkowym starciu Polka spisała się znakomicie i pokonała zawodniczkę z Półwyspu Iberyjskiego.
Tym razem Kawa potrzebowała jednak nie dwóch, a trzech setów. Cały mecz potrwał bowiem aż dwie godziny i 17 minut, ostatecznie kończąc się rezultatem 6:2, 4:6, 6:3. Dzięki wspaniałemu występowi Polkę zobaczymy w półfinale włoskiego turnieju. To jednak nie wszystko.
Trzy z rzędu wygrane z rywalkami z TOP 150 sprawiają, że Kawa jest o krok od wskoczenia do drugiej dwusetki światowego rankingu. W tym momencie jest już na 212. pozycji zestawienia WTA Live. Teraz wszystko zależy od wyników spotkania półfinałowego, w którym 30-latka zmierzy się ze Słowaczką Anną Karoliną Schmiedlovą lub Słowenką Kają Juvan.
Świetna seria Kasi Kawy w WTA 125 w Parmie🇮🇹 Trzy z rzędu wygrane z rywalkami z TOP 150 – Semenistają🇱🇻, Bolsovą Zadoinov🇪🇦 i Bouzas Maneiro🇪🇦, wcześniej przejście eliminacji, i jest co najmniej półfinał. Jeszcze jedno zwycięstwo i będzie powrót do drugiej setki rankingu👍
— Marek Furjan (@MarekFurjan) September 21, 2023
Katarzyna Piter walczyła o finał w Kantonie. Zabrakło naprawdę niewiele
