Kiedy Iga Świątek wraca do gry? Przed nią wyjątkowy turniej

12 lip 2023, 14:46

Na ćwierćfinale Wimbledonu udział w tegorocznej edycji wielkoszlemowej imprezy zakończyła Iga Świątek. Polka teraz będzie miała chwilę przerwy, po której wróci do gry na kortach twardych. Jej kolejny występ to udział w BNP Paribas Warsaw Open.

Świątek kończy sezon na trawiastej nawierzchni

Iga Świątek we wtorek zakończyła udział w tegorocznej edycji Wimbledonu. Zanotowała przy tym najlepszy wynik w karierze, po raz pierwszy awansując do ćwierćfinału. W walce o półfinał wielkoszlemowego turnieju lepsza była Ukrainka Elina Switolina, która wygrała w trzech setach 7:5, 6:7(5), 6:2.

Spotkaniem z Ukrainką liderka rankingu WTA zakończyła sezon na kortach trawiastych. Niektóre zawodniczki po Wimbledonie wrócą do gry na kortach ziemnych, choć najlepsze tenisistki pojawią się na twardej nawierzchni. Ten etap sezonu rozpoczyna się pod koniec lipca.

Świątek wróci na turniej BNP Paribas Warsaw Open

Po kilkunastu dniach przerwy Iga Świątek wznowi treningi, po czym wróci do rywalizacji. Jej kolejny występ będzie wyjątkowy ponieważ zagra w rozpoczynającym się 24 lipca turnieju BNP Paribas Warsaw Open, który obędzie się na kortach tenisowych Legii Warszawa.

Polka nie musiała rywalizować w Warsaw Open, dlatego wystąpi w głównej części imprezy bez wcześniejszego rozgrywania meczów. Co istotne, z uwagi na niską rangę turnieju (WTA 250), nawet zwycięstwo nie zapewni jej dodatkowych punktów do rankingu.

Zmagania w stolicy Polski będą dla Świątek etapem przygotowań przed cyklem US Series. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie odbędą się bowiem główne zawody tej części sezonu na twardych kortach. Przed naszą zawodniczką zmagania w turniejach WTA 1000 w Montralu (7-13 sierpnia), Cincinnati (14-20 sierpnia), a także ostatnim tegorocznym Wielkim Szlemie, czyli US Open (28 sierpnia – 10 września).

Wimbledon. Wtorkowe wyniki ćwierćfinałów. Jakie mecze czekają nas w środę?

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA