W środę o godzinie 20:00 rozpocznie się ostatnie spotkanie Biało-Czerwonych w fazie grupowej tegorocznego mundialu. Na zakończenie zmagań Polacy na zmierzą się z Argentyną. Czesław Michniewicz na konferencji prasowej zapowiedział, że jego podopieczni nie zamierzają się tylko bronić.
Czesław Michniewicz nie chce grać z Argentyną na 0:0
Polacy dobrze rozpoczęli zmagania na Mistrzostwach Świata w Katarze. W dwóch pierwszych spotkaniach naszym piłkarzom udało się zachować czyste konta. Najpierw Biało-Czerwoni zremisowali z Meksykiem (0:0), a następnie pokonali Arabię Saudyjską (2::0). Dzięki temu zawodnicy znad Wisły znajdują się na czele tabeli grupy C.
W środę Polaków czeka jednak najważniejsze spotkanie. W środę na Stadium 974 podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się z Argentyńczykami. Selekcjoner naszej reprezentacji zapowiedział przed meczem, że Biało-Czerwoni nie zamierzają w tym meczu chować się na swojej połowie.
– Nie nastawiamy się na jeden element, czyli na obronę. Musimy być przygotowani na każdy wariant. Jeśli ktoś szykuje się na 0:0 z Argentyną, to szykuje się na zgubę. Argentyna jest w stanie strzelić gola, ale my też, co nie znaczy, że się odkryjemy – powiedział selekcjoner polskiej kadry.
– Będą takie momenty, gdy będziemy się bronić całym zespołem. Nie ma jednak założenia, by od razu stać całym zespołem na własnej połowie […] Jak będzie okazja grać atak pozycyjny, chcielibyśmy z tego skorzystać – dodał Czesław Michniewicz.
Reprezentacje, które w dwóch pierwszych meczach na MŚ w Katarze nie straciły żadnego gola:
🇵🇱 𝐏𝐎𝐋𝐒𝐊𝐀
🇧🇷 Brazylia
🇲🇦 Maroko#KierunekKatar pic.twitter.com/uWpUuTUCHL— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 28, 2022
Warto dodać, że mecz Polska – Argentyna będzie bardzo ważny dla Czesława Michniewicza również dlatego, że selekcjoner jest od dziecka wielkim kibicem ekipy z Ameryki Południowej. Starcie przeciwko Albicelestes będzie więc dla niego doskonałą okazją, aby pokonać drużynę, której poczynania śledził w ciągu kilku ostatnich dekad.
– Od maleńkości kibicuję Argentynie na dużych turniejach. Od czasu Mario Kempesa przez kolejne mundiale. To naprawdę fantastyczny zespół i piłkarskie indywidualności. Zawsze wspierałem Argentynę. Jutro będzie jednak inaczej. Sentymenty na bok – podsumował.
Czesław Michniewicz zdradził również, że ma już w głowie skład, który zobaczymy na meczu Polska – Argentyna. Opiekun naszej reprezentacji szczegółów zdradzić jednak nie chciał. Oficjalną jedenastkę zawodników, którzy wybiegną na murawę na Stadium 974, poznamy kilka chwile przed rozpoczęciem spotkania.
Przewidywany skład na mecz Polska – Argentyna. Z wahadłowymi czy bez?