W piątkowe popołudnie Hubert Hurkacz wycofał się z turnieju ATP 250 w Metz. Decyzja zapadła chwilę po tym jak Polak przegrał we Francji z Bułgarem Grigorem Dimitrowem (1:6, 6:4, 4:6). Porażka wrocławianina w ćwierćfinale Paris Masters oznacza bowiem, że ten stracił szanse na grę w ATP Finals.
Hubert Hurkacz będzie tylko na liście rezerwowej ATP Finals
W ćwierćfinale turnieju ATP 1000 w Paryżu Hubert Hurkacz trafił na naprawdę wymagającego przeciwnika. Po drugiej stronie kortu stanął Grigor Dimitrow. Ostatecznie pojedynek z Bułgarem zakończył się przegraną wrocławianina (1:6, 6:4, 4:6). Od razu stało się jasne, że porażka zamyka Polakowi drogę do bezpośredniego awansu na turnieju ATP Finals w Turynie.
W związku z tym Hurkacz wycofał się również z turnieju zawodów w Metz, gdzie miał walczyć o kolejne punkty w rankingu ATP Race. Aktualnie Polak jest na 9. pozycji tego zestawienia, ale już nie ma szans, aby przegonić Niemca Alexandera Zvereva oraz Duńczyka Holgera Rune.
Brak bezpośredniej kwalifikacji nie oznacza, że Polaka na pewno nie zobaczymy w Turynie. Hurkacz będzie bowiem na liście rezerwowej. Otwartą kwestią pozostaje na którym miejscu. Naszego zawodnika w rankingu ATP Race mogą wyprzedzić jeszcze Australijczyk Alex de Minaur oraz Rosjanin Karen Khachanov, którzy cały czas walczą o zwycięstwo w Paryżu.
W tym momencie pewnie udziału w ATP Finals są: Novak Djoković, Carlos Alcaraz, Daniił Miedwiediew, Jannik Sinner, Andriej Rublow, Stefanos Tsitsipas. Pozostali tenisiści biją się o dwa ostatnie miejsca. Turyński turniej rozpocznie się w niedzielę 12 listopada i zakończy tydzień później.
ATP w Paryżu. Hubert Hurkacz walczył dzielnie, ale nie zagra w półfinale
