KSW 32: Tomasz Narkun nowym mistrzem KSW! [wyniki gali]

Aktualizacja: 1 lis 2015, 08:45
31 paź 2015, 21:24

Zapraszamy na relację z historycznej gali KSW 32, która odbywa się w Londynie. Tomasz Narkun został nowym mistrzem KSW w wadze półciężkiej! A przed nami jeszcze trzy pojedynki, w tym walka Mariusza Pudzianowskiego.

Walka o pas mistrza KSW w wadze półciężkiej:
93 kg: Tomasz Narkun pokonał Gorana Reljicia przez TKO w pierwszej rundzie

Początek rundy to mocne wymiany w stójce, po jednej z takich wymian Narkun trafił mocnym prawym, posyłając rywala na deski. Następnie postanowił szybko pójść za ciosem, i mocnymi uderzeniami z góry zakończył walkę przed czasem!

Pozostałe dotychczas odbyte walki na gali:

70 kg: Mateusz Gamrot pokonał Marifa Piraeva przez TKO w drugiej rundzie

Obydwaj zawodnicy rozpoczęli od próby niskich kopnięć, Gamrot niespodziewanie sprowadził dynamicznie walkę do parteru, Rosjanin szybko złapał głowę Polaka w gilotynę i skręcał się skutecznie nogami, jednak Gamrotowi udało się kontrolować z góry i przejść do pozycji bocznej. Pod koniec rundy Piraev wstał, jednak został wepchnięty w siatkę.

Druga runda rozpoczęła się od mocnego sierpowego Gamrota, i kolejnego sprowadzenia Rosjanina do parteru. Gamrot kontrolował parter, Piraev próbował wyciągnąć rękę pod gilotynę, jednak Polak przytomnie oddalił pozycję i rozpoczął intensywne obijanie głowy rywala, dzięki któremu sędzia przerwał pojedynek.

77 kg: Jim Wallhead pokonał Rafała Moksa przez TKO w drugiej rundzie

Obydwaj zawodnicy długo badali dystans, nie wyprowadzając zbyt wielu ciosów. Moks spróbował sprowadzenia, jednak nic z tego nie wyszło. W kolejnej próbie, Moks złapał za nogę rywala i próbował poddania, jednak Wallhead wydobył się z tarapatów. Pod koniec rundy Rafał wyprowadził kilka niskich kopnięć.

Druga runda to ciągła walka w dystansie- w pewnym momencie Wallhead wystrzelił prawym prostym, który doszedł na głowę Moksa. Anglik poszedł za ciosem i serią uderzeń powalił Polaka na matę, przez co sędzia zmuszony był zatrzymać pojedynek.

120 kg: Oli Thompson pokonał Michała Włodarka przez dyskwalifikację (nielegalne kolana w parterze)

Thompson zaczął agresywnie i szybko spróbował klinczu przy siatce i uderzeń kolanami. Gdy Thompsom usiłował sprowadzenia, Włodarek zapiął gilotynę na głowę rywala, nie była ona jednak mocno złapana i walka przeniosła się na dystans. Po próbie wysokiego kopnięcia Włodarek upadł na matę, co wykorzystał Thompson, próbując klinczować przy siatce. Włodarek odpowiedział na to kilkoma łokciami.

Druga runda to próba sprowadzenia walki do parteru przez Włodarka, gdy Thompson wstał, Włodarek klinczował przy siatce, próbując wyprowadzać kolana i łokcie. Na półtorej minuty do końca, Włodarek nieudanie sprowadził walkę do parteru, przez co wystawił głowę na uderzenia łokciem rywala, udało mu się jednak wyjść z tej pozycji i spróbował gilotyny, która nie została dopięta, przez co rundę na górze zakończył Thompson.

W trzeciej rundzie Włodarkowi w końcu udało się skutecznie sprowadzić rywala do parteru, jednak gdy Thompson chciał wstać, Włodarek zbyt szybko uderzył przeciwnika kolanami na głowę. Thompson miał jeszcze rękę na macie, a w myśl przepisów nie można zadawać ciosów kolanami na głowę gdy przeciwnik jest jeszcze w parterze.

84 kg: Maiquel Flacao pokonał Bretta Coopera przez KO w pierwszej rundzie

Falcao od początku mocno ruszył na rywala, czego efektem była seria ciosów na głowę zakończona mocnym prawym sierpowym, powalającym Coopera i zmuszającym sędziego do przerwania pojedynku.

70 kg: Leszek Krakowski pokonał Andre Winnera przez jednogłośną decyzję sędziowską

Krakowski po krótkim sprawdzaniu dystansu, postanowił wejść w klincz przy siatce i próbował sprowadzić walkę do parteru. Nie udała mu się jednak ta sztuka, i w ostatniej minucie walki próbował wyprowadzić kilka ciosów w dystansie, jednak na samym końcu rundy o mało co, sam nie nadział się na mocne kolano Winnera.

W drugiej rundzie Krakowski wyraźnie opadł z sił, jednak nadal kontynuował taktykę klinczu przy siatce i próby obalenia przeciwnika. Winner nie potrafił znaleźć recepty na rywala, oddając tylko kilka pojedynczych ciosów.

Trzecia runda nie różniła się znacząco od poprzednich- Krakowski klinczował przy siatce, Winner nie dał się sprowadzić, jednak nie potrafił też zagrozić rywalowi. Ostatecznie sędziowie zdecydowali, iż za kontrolę walki przy siatce, zwycięstwo należy się Krakowskiemu.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA