KSW 51: Pudzianowski wygrywa z Junem w walce wieczoru ,Račić pierwszym mistrzem KSW wagi koguciej [WYNIKI GALI]

Aktualizacja: 1 lut 2023, 09:28
9 lis 2019, 23:59

KSW wkroczyło na kolejny rynek! Po zagranicznych galach KSW w Londynie i Dublinie, przyszedł czas na kolejną europejską stolicę – KSW 51 odbyło się 9 listopada w stolicy Chorwacji, Zagrzebiu. Gala odbywała się pod patronatem Mera Zagrzebia Milana Bandicia. Pełne wyniki gali KSW 51, która odbyła się w Arena Zagreb.

 

Walka wieczoru:

120,2 kg/265 lb: Mariusz Pudzianowski pok. Erko Jun przez TKO (ciosy pięsciami w parterze) Runda 2, 

 

Podczas walki wieczoru gali KSW 51 kibice zgromadzenie w hali Arena Zagrzeb zobaczyli prawdziwe zderzenie tytanów, w trakcie którego Mariusz Pudzianowski zmierzył się z Erko Junem.

Od samego początku starcia widać było, że Erko Jun chce prowadzić walkę w stójce, a Mariusz Pudzianowski dąży do starcia w parterze, gdzie ma zdecydowaną przewagę nad rywalem. W drugiej odsłonie pojedynku „Pudzian” przeżywał trudne chwili pod nawałnicą ciosów rywala, ale ostatecznie odwrócił losy pojedynku, obalił Juna i robił go w parterze.

 

Karta główna:

73 kg/161 lb: Borys Mańkowski pok. Vaso Bakočević przez poddanie (duszenie gilotynowe) Runda 1, 3:32

 

W co-main evencie gali KSW w Chorwacji do okrągłej klatki powrócił były mistrz kategorii półśredniej, Borys Mańkowski i zmierzył się w niej z czarnogórskim „Psychopatą”, Vaso Bakočeviciem. Pojedynek odbył się w umownym limicie do 73 kilogramów.

Od początku starcia Vaso prowokował Borysa i starał się robić show w klatce. Polak spokojnie jednak punktował rywala i ostatecznie po sprowadzeniu walki do parteru poddał rywala duszeniem.

 

 

– Pojedynek o pas kategorii koguciej | KSW Bantamweight Championship Bout
61,2 kg/135 lb: Antun Račić pok. Damian Stasiak przez jednogłośną decyzję sędziów

 

W historycznym, pierwszym boju w organizacji KSW o pas mistrzowski wagi koguciej w okrągłej klatce spotkali się: niepokonany w polskiej organizacji Antun Račić i najlepszy polski zawodnik tej kategorii, Damian Stasiak.

Od mocnej gry parterowej rozpoczął Polak, próbując złapać rywala duszeniem zza pleców. Antun odwrócił jednak losy pojedynku i wydostał się z niebezpiecznej techniki kończącej. W dalszej części walki Damian mocno okopywał nogi rywala zyskując nad nim przewagę w stójce, a Antun w odpowiedzi starał się przenosić starcie do parteru, gdzie skutecznie punktował Polaka. W czwartej rundzie Damian Stasiak użył nielegalnego kolana w parterze i przez to stracił jeden punkt na karatach sędziowskich. Ostatecznie to właśnie sędziowie zdecydowali o wyniku i pierwszym mistrzem KSW wagi koguciej wskazali Antuna Račicia.

 

65,8 kg/145 lb: Daniel Torres pok. Filip Pejić przez jednogłośną decyzję sędziów

 

Jedną z kilku walk KSW 51, w której lokalna publiczność miała możliwość kibicowania swojemu faworytowi było starcie pochodzącego z Zagrzebia Filipa Pejića ze słynącym z efektownych pojedynków Brazylijczykiem, Danielem Torresem.

Z dużym respektem podeszli do siebie obaj zawodnicy, ale też od początku wymieniali się mocnymi ciosami i kopnięciami. Pod koniec pierwszej rundy Torres udanie przeniósł też walkę do parteru, jednak w kolejnych odsłonach to ponownie w większości fantastyczna stójka królowała w klatce. Zawodnicy wymieniali potężne ciosy i po niesamowitym boju sędziowie zdecydowali, że zwycięzcą pojedynku został Daniel Torres.

 

120,2 kg/265 lb: Ante Delija  pok. Oli Thompson przez TKO (ciosy pięściami w parterze) Runda 2, 1:58

 

Były najsilniejszy człowiek na Wyspach Brytyjskich i doświadczony zawodnik MMA Oli Thompson w ostatniej chwili zastąpił kontuzjowanego Denisa Stojnicia w starciu z najlepszym chorwackim ciężkim Ante Deliją.

Chorwat od początku zdecydował, że chce pokazać kto w tej walce będzie narzucał swój plan gry i po nawałnicy ciosów przeniósł błyskawicznie starcie do parteru, gdzie potężnym ciosami rozbijał Thompsona. Ostatecznie jednak dopiero w drugiej rundzie dorowadził mocnymi ciosami w parterze do przerwania starcia przez sędziego.

 

 

83,9 kg/185 lb: Cezary Kęsik pok. Aleksandar Ilić przez poddanie (duszenie zza pleców) Runda 2, 4:25

 

Przed galą KSW 51 wszystko wskazywało na to, że starcie pomiędzy Cezarym Kęsikiem i Aleksandarem Iliciem nie powinno zakończyć się na kartach sędziowskich i faktycznie zawodnicy od początku ruszyli z mocną ofensywą chcąc szybko pokonać rywala. Polak jednak lepiej kontrolował walkę w parterze i tam mocno punktował Ilicia, a w drugiej rundzie zmusił go do poddania się.

 

93 kg/205 lb: Ivan Erslan pok. Darwin Rodriguez przez TKO (ciosy pięściami w parterze) Runda 1, 1:29

 

W czwartej walce gali KSW 51 naprzeciw siebie stanęło dwóch niezwykle obiecujących zawodników młodego pokolenia kategorii półciężkiej. Rywalem mieszkającego w Zagrzebiu Ivana Erslana był Hiszpan, Darwin Rodriguez.

Błyskawicznie, już w pierwszej rundzie, zakończyło się to starcie. Ivan Erslan zaatakował rywala potężnymi ciosami i szybko dokończył dzieła zniszczenia w parterze, gdzie sędzia zdecydował o przerwaniu walki.

 

70,3 kg/155 lb: Roman Szymański  pok. Miloš Janičić przez jednogłośną decyzję sędziów 

W starciu otwierającym kartę główną KSW 51 Roman Szymański, były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi piórkowej zmierzył się z Miloszem Janičiciem, dla którego był to debiut w organizacji KSW.

Piękną stójkową wojnę zaprezentowali obaj zawodnicy, a pod koniec pierwszej rundy Roman Szymański był blisko skończenia walki, ostatecznie jednak gong uratował Miloša. W drugiej i trzeciej odsłonie kibice poza stójkowymi wymianami mogli podziwiać sporo ciekawych obaleni i walki w parterze. W praktyce więc zawodnicy pokazali całe piękno MMA, ale ostatecznie to Roman Szymański okazał się w tym starciu lepszym zawodnikiem.

 

Karta wstępna: 

77,1 kg/170 lb: Krystian Kaszubowski pok. Ivicę Trusceka niejednogłośną decyzją sędziów (29-28, 28-29, 29-28)

W drugiej walce karty wstępnej mający na koncie 70 pojedynków i pas organizacji WFC, Ivica Trušček zastąpił w ostatniej chwili kontuzjowanego Aleksandara Rakas i zmierzył się z  Krystianem Kaszubowskim.

Mimo wyjścia do walki w zastępstwie Trušček stawił mocny opór Kaszubowskiemu i nie tylko świetnie się bronił przed atakami Polaka, ale również potrafił go sam zaskoczyć zarówno w stójce jak i w parterze. Kaszubowski udanie jednak obalał rywala kontrolując go również w parterze i ostatecznie to jemu sędziowie przyznali zwycięstwo.

 

61,2 kg/135 lb: Sebastian Przybysz pok. Lemmy Krušiča jednogłośną decyzją sędziów

 

Walką otwierającą galę KSW 51 było polsko-słoweńskie starcie pomiędzy Sebastianem Przybyszem i Lemmym Krušiciem.

Starcie świetnie rozpoczęło się dla Polaka, który w pierwszej rundzie zdecydowanie zdominował swojego rywala. W drugiej odsłonie pojedynek był jednak zdecydowanie bardziej wyrównany i dopiero trzecia runda zdecydowała o zwycięstwie Sebastiana Przybysza.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA