Kuusamo: Żyła 24. Wygrywa Amman i… Kasai!

29 lis 2014, 18:00

W drugim konkursie w Kuusamo Polacy nie błyszczą podobnie jak w pierwszym. Do drugiej serii awansował tylko Piotrek Żyła.

Pierwszy z naszych reprezentantów Aleksander Zniszczoł niestety nie powtórzył skoku sprzed kwalifikacji, gdzie zajął wysokie miejsce po skoku na odległość 130,5 m. Tym razem Polak uzyskał tylko 104,5 pkt i notę 64,2 pkt.

Kolejny z Polaków Dawid Kubacki również się nie popisał. Uzyskał tylko 112 m i szans na awans z notą 79 pkt praktycznie nie było.

Dobrych skoków nie oddali również Krzysztof Biegun i Stefan Hula, którzy skakali bezpośrednio po sobie. Biegun uzyskał tylko 106 m i notę 62,4 pkt. Jeszcze gorzej spisał się Hula. Po wyjściu z progu na zawodnika KS Eve-nementu Zakopane powiał duży podmuch wiatru, a skoczek zleciał na 91 m, zajmując ostatnie miejsce z notą 30,3 pkt.

Po skokach 20 zawodników na prowadzeniu po dobrym skoku plasował się Tomaz Naglic ze Słowenii. Uzyskał on bowiem 131 m. Drugi przyzwoity skok oddał Joachim Hauer, lądując na 126m. Poza tymi skokami tylko dwóch przekroczyło jeszcze punkt konstrukcyjny ulokowany na 120 metrze. Wśród zawodników, którzy go nie uzyskali znajdował się Maciej Kot. Polski skoczek mimo wielkich chęci by oddać skok, musiał zejść z belki, a przy kolejnej próbie uzyskał 110 m.

Kolejny dobry, warty obejrzenia oddał Jarko Maeaetae. Fin uzyskał 132 m i od razu zapewnił sobie awans do drugiej rundy. Podobnie uczynił jego kolega Ville Larinto, który również przekroczył punkt konstrukcyjny o 5 m. Mimo, że warunki były trudne skoczkowie uzyskiwali coraz dalsze odległości m.in skok Jerneja Damiana(136 m), inne: Anders Bardal(138,5 m), Rune Velta(133,5 m).

W międzyczasie skok oddał ostatni z biało-czerwonych Piotr Żyła. Była to ostatnia szansa na udział naszego skoczka w 2 serii. Polak skoczył wystarczająco do awansu, ale bez błysku… tylko 122,5 m.

W końcówce pierwszej serii dobre skoki zaprezentowali: Severin Freund(135 m), Peter Prevc(139,5 m), Michael Hayboeck(143,5 m), Anders Fannemel(140,5 m), Noriaki Kasai (145 m), Simon Amman(135,5 m)

Groźnie wyglądającemu wypadkowi uległ Andreas Wellinger. Niemiecki junior po wyjściu z progu otrzymał mocny podmuch wiatru, który zawinął mu narty i obrócił o 180 stopni po czym upadł na plecy. Po chwili jednak pozdrowił publiczność i został odwieziony do szpitala.

Druga seria znów nie rozpoczęła się dobrze dla skoczków. Już po raz drugi w tym samym konkursie skoczek uległ wypadkowi. Pechowcem był Anze Lanisek, któremu w trakcie lotu odpięła się narta, po czym Słoweniec uderzył głową w zeskok. Po chwili skoczek podobnie jak Weliineger pozdrowił publiczność, dając znak, że jest z nim  w porządku. Po krótkiej przerwie wznowiono konkurs.

Chwilę później swój drugi skok zaliczył Piotr Żyła. Nie była to dobra próba. Skoczył pół metra bliżej niż w pierwszej serii i po skoku zajmował 3 miejsce z notą 202,4 pkt. Ostatecznie Polak skończył konkurs na 24 miejscu.

Dobre skoki w drugiej serii zaliczyli: Markus Eisenbichler(140 m), Severn Freund(137,5 m), Simon Amman(144 m).

Konkurs wygrali ex equo Noriaki Kasai i Simon Amman, który pozostanie liderem klasyfikacji generalnej.

Klasyfikacja końcowa:

1. Noriaki Kasai 272,2 pkt.

*. Simon Amman 272,2 pkt

3. Severin Freund 268,7 pkt

4. Peter Prevc 266,5 pkt

5. Michael Hayboeck 263,8 pkt

6. Roman Koudelka 258,4 pkt

*. Anders Fannemel 258,4 pkt

8. Anders Bardal 255,7 pkt

9. Jernej Damian 247 pkt

10. Rune Velta 245,7 pkt.

Podobne teksty

Komentarze

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA