W dniach 8-13 listopada w Glasgow odbędą się finały turnieju Billie Jean King Cup. Biało-czerwone nie mogą być jednak zadowolone z losowania. Podczas zawodów Polkom przyjdzie się zmierzyć z Amerykankami i Czeszkami.
Polki z arcytrudnym zadaniem. Marzą o końcowym triumfie
W kwietniu reprezentacja Polski w tenisie przechodziła przez eliminacji do turnieju Billie Jean King Cup. Wtedy też nie było wiadomo jeszcze, gdzie zostaną rozegrany finały wspomnianych zawodów. Ostatecznie Rada Dyrektórów ITF zdecydowała, że imprezę zorganizuje Glasgow. Wydarzenie odbędzie się w dniach 8-13 listopada.
W piątek nasze tenisistki dowiedziały się, z kim przyjdzie im się zmierzyć w fazie pucharowej tego turnieju. Biało-czerwone trafiły do grupy D, gdzie ulokowano także Czeszki i Amerykanki. Losowania nie można uznać jednak za udane. Media już określiły to bowiem „grupą śmierci” listopadowego turnieju.
The Groups for the 2022 BJKCup Finals have arrived🔥!@BillieJeanKing see you in Glasgow 🏴 November 8th!#BJKCup | #BJKCupFinals pic.twitter.com/4nToZPfV4y
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) July 8, 2022
Jak trudne stoi przed Polkami zadanie najlepiej świadczy fakt, że do dalszej fazy Billie Jean King Cup awansuje tylko najlepszy zespół z każdego zbioru. Oznacza to, że nasze tenisistki muszą wygrać grupę D, jeśli marzy im się triumf w całym turnieju.
Podział na grupy podczas finałów Billie Jean King Cup:
- Grupa A: Kanada, Szwajcaria Włochy
- Grupa B: Australia, Belgia Słowacja
- Grupa C: Kazachstan, Hiszpania, Wielka Brytania
- Grupa D: Polska, Czechy, USA
Warto dodać, że dla Polek będzie to pierwszy udział w finałach tego turnieju w jego odnowionej formule. W kwietniowych eliminacjach wywalczyły sobie awans do najlepszej dwunastki dzięki pokonaniu zawodniczek z Rumunii (4:0). Biało-czerwone wystąpiły wówczas w składzie: Magda Linette, Iga Świątek, Magdalena Fręch oraz Alicja Rosolska.
Maja Chwalińska znów cieszy się z gry. Od depresji do pierwszego zwycięstwa na Wimbledonie