Postawa Macieja Rajskiego w ciągu ostatnich kilku tygodni to jedna z najmilszych niespodzianek w polskim tenisie. Zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego po raz kolejny potwierdził dzisiaj swoją wysoką formę i w zawodach w tureckiej Antalyi pokonał najwyżej rozstawionego zawodnika.
Jeszcze w rankingu opublikowanym 17. sierpnia Rajskiego nie było wśród tysiąca najlepszych tenisistów. Od tego momentu gra jednak swój najlepszy tenis w karierze i wymija kolejnych rywali jak tyczki. Obecnie klasyfikowany jest na pozycji 669. ale nie ma wątpliwości, co do tego, że kolejny duży awans nastąpi bardzo szybko. 24-latek jest już w półfinale tureckiego futuresa, a w 1/4 finału wyeliminował głównego kandydata do triumfu w całej imprezie Javiera Martiego.
Marti to obecnie 287. zawodnik w rankingu ATP. Nie do końca spełnia pokładane w nim przez Hiszpanów nadzieje, ponieważ już jako 20 latek był notowany na 130. pozycji. To doskonale obrazuje jak duże możliwości drzemią w Rajskim, który pokonał dzisiaj Hiszpana 7:6(5), 6:4 ani razu nie dając się przełamać. Na pewno nie był to też przypadek, dwa tygodnie temu obaj tenisiści również się ze sobą spotkali na etapie ćwierćfinału i wtedy także lepszy okazał się Polak.
Rajski, który od kilku tygodni przebywa w Turcji zdecydował się na udział w trzech turniejach. W dwóch, które już się zakończyły odpadał w półfinale, miejmy nadzieję, że teraz zrobi jeden kroczek więcej i pokusi się o awans do finału.
Rywalem w walce o finał będzie 24-letni Włoch Francesco Picco.
Antalya, Turcja (pula $ 10,000) ćwierćfinał gry pojedynczej:
Maciej Rajski, Polska- Javier Marti, Hiszpania [1] 7:6(5), 6:4