Magda Linette awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 250 w Meridzie. Polka bez większego problemu wygrała pierwszego seta z Panną Udvardy, a w drugim, przy wyniku 2:5 rywalka doznała kontuzji kostki, przez co była zmuszona poddać mecz.
Magda Linette rozpoczęła zmagania w turnieju WTA 250 w Meridzie od zaciętego pojedynku z Kolumbijką Camilą Osorio. Spotkanie trwało dwie godziny i 42 minuty, a ostatecznie ze zwycięstwa cieszyła się Polka – wygrała 6:7, 7:5, 6:2 i awansowała do kolejnej rundy.
Linette awansuje do kreczu rywalki
Drugą przeciwniczką niedawnej półfinalistki Australian Open w meksykańskim turnieju była Panna Udvardy (91. WTA). Faworytką była rozstawiona z “jedynką” Polka i można było zakładać, że pojedynek będzie się toczył pod jej dyktando.
Pierwszy set faktycznie pokazał, że Linette prezentuje wyższy poziom. Polka zaprezentowała grę niczym Iga Świątek z ostatnich swoich występów i potrzebowała zaledwie 24 minut, aby wygrać pierwszą partię – wygrała 6:0, nie dając przeciwniczce żadnych szans.
Drugi set miał dość nieoczekiwany przebieg. Pierwsze pięć gemów kończyło się przełamaniem obu zawodniczek i dopiero w szóstym gemie Udvardy jako pierwsza wygrała przy swoim serwisie. Linette łącznie została przełamana aż cztery razy, zanim węgierska tenisistka doznała kontuzji. W jednej z akcji źle stanęła na korcie i skręciła kostkę, po czym usiadła na ziemi i ze łzami w oczach była zmuszona poddać spotkanie.
Magda Linette (21. WTA) vs Panna Udvardy (91. WTA) 6:0, 2:5 [krecz]
Get well soon, Panna Udvardy 🇭🇺! 🫶💜#MeridaOpenAKRON @WTA | @WTA_Espanol pic.twitter.com/6yIZH63Dgd
— Mérida Open AKRON (@WTAMeridaOpen) February 24, 2023
Magda Linette awansowała tym samym do ćwierćfinału turnieju WTA 250 w Meridzie, w którym zmierzy się z Rebeccą Peterson (140. WTA). Obie zawodniczki w przeszłości grały ze sobą trzykrotnie – dwukrotnie lepsza była Szwedka, a raz wygrała Polka. Po raz ostatni mierzyły się w Indian Wells w październiku 2021 roku i wówczas nasza tenisistka wygrała 3:6, 6:3, 6:2.
WTA w Dubaju: Świątek poznała półfinałową rywalkę. Ma z nią kapitalny bilans