Magda Linette poznała swoją najbliższą rywalkę, z którą przyjdzie jej się zmierzyć o finał turnieju w Tokio. Christina McHale to 60.rakieta świata, dlatego młodą Polkę czeka nie lada wyzwanie.
Linette w turnieju w Japonii przechodzi samą siebie. Aby dojść do tego szczebla turnieju musiała pokonać wyżej rozstawione od siebie przeciwniczki. Jeśli pokona McHale i awansuje do finału, to osiągnie swój największy sukces w karierze. Poznanianka nazbierała w Tokio mnóstwo punktów rankingowych, które pozwolą jej na awans w rankingu WTA w okolice 72.pozycji. Obecnie zajmuje najwyższe miejsce w swojej karierze – 84.
Christina McHale zajmuje 60.pozycję w rankingu WTA, a w Tokio rozstawiona jest z “szóstką”. W ćwierćfinale Amerykanka nie bez problemów rozprawiła się z Chinką Saisai Zheng 2:6, 6:3, 6:3.
Polka miała okazję już grać z 23-letnią Amerykanką w 2011 roku w Rzymie. Wtedy wówczas górą była tenisistka z USA.
W drugim półfinale zagrają Ajla Tomljanovic (Chorwacja) oraz Yanina Wickmayer (Belgia).