Magdalena Fręch poniosła porażkę z Darią Kasatkiną w drugiej rundzie turnieju rangi WTA 250 w Granby (3:6, 2:6). Niestety, rezultat meczu odzwierciedla prawie całkowicie odzwierciedla dominację Rosjanki na korcie. Właściwie zdarzyło kilka momentów, w których łodzianka przejmowała inicjatywę, i na nich warto budować tenisowy warsztat w przyszłości.
Drugie starcie zawodniczek
Magdalena Fręch świetnie rozpoczęła imprezę w kanadyjskim Granby. Polka na pierwszym etapie rywalizacji wyeliminowała Dankę Kovinić z Czarnogóry i niemalże pewne było, że w drugiej rundzie zmierzy się z Darią Kastatkiną. Tak też się stało. Rosjanka wprawdzie z trudem w trzech setach uporała się z Greetje Minnen, ale to wciąż dziesiąta zawodniczka rankingu WTA.
Dotychczas obie tenisistki spotkały się po przeciwległych stronach kortu zaledwie raz. Miało to miejsce w lutym 2019 roku, gdy panie współzawodniczyły w Dubaju. Wówczas Kasatkina z ogromnymi problemami zdołała pokonać polską tenisistkę (6:3, 3:6, 6:4). Wczoraj zawodniczki dopisały następny rozdział swojej krótkiej opowieści.
Magdalena Fręch nie dała rady Darii Kasatkinie
Pojedynek stał na wyrównanym poziomie tylko przez cztery pierwsze gemy potyczki. Jednak można w nich znaleźć pozytywy, które łodzianka śmiało mogłaby wprowadzić do swojego repertuaru tenisowego. Potem na korcie panowała wyłącznie Rosjanka. Kasatkina zwyciężyła z Magdaleną Fręch 6:3, 6:2.
Przypominamy, że przy stanie 6:3, 5:0 starcie przerwano z powodu obfitych opadów deszczu. Wznowiono je kilkanaście godzin później. Wtedy Fręch raz jeszcze zaliczyła zryw, wygrywając dwa gemy z rzędu. Natomiast w następnym światowa dziesiątka nie dała Polce już żadnych szans.
Mecz dokończony. Ostatecznie Magdalena Fręch przegrała 3:6, 2:6 z Darią Kasatkiną. Jeszcze braknie do powrotu do TOP 100. Oby się udało podczas #USOpen https://t.co/L7BzOg79HU
— Z kortu – informacje tenisowe (@z_kortu) August 24, 2022
Nasza rodaczka miała olbrzymi problem z własnym podaniem (46% skuteczności pierwszego serwisu). Na domiar złego doszły kłopoty z odbiorem znakomitego serwisu Kasatkiny i słabsza postawa w defensywie, jak na Magdalenę Fręch. Bo że łodzianka potrafi rewelacyjnie się bronić, to wiemy. Jednak w spotkaniu z Rosjanką trudno było dojść do głosu.
Daria Kasatkina w ćwierćfinale turnieju rangi WTA 250 w kanadyjskim Granby zagra przeciwko Nurii Parrizas-Diaz.
Chwalińska w drugiej rundzie eliminacji US Open. Odwróciła losy meczu!