Maks Kaśnikowski sprawił sporą niespodziankę. Polak przegrywał z Kazachem Michaiłem Kukuszkinem w drugiej rundzie eliminacji do turnieju ATP Challenger w belgijskim Ottignies-Louvain-la-Neuve, ale zdołał odwrócić losy meczu i awansował do drabinki głównej. Tam zmierzy się z innym Polakiem.
Kaśnikowski w pierwszej rundzie zmierzy się z Majchrzakiem
Maks Kaśnikowski nowy sezon rozpoczął w Portugalii. Po udanych zmaganiach na Półwyspie Iberyjskim polski tenisista postanowił poszukać szczęścia w Belgii. Tam w poniedziałek rozpoczął zmagania w dwuetapowych eliminacjach poprzedzających turniej ATP Challenger 125 w belgijskim Ottignies-Louvain-la-Neuve.
Polski tenisista doskonale poradził sobie w pierwszym starciu, gdzie z łatwością pokonał Charlesa Brooma 6:4, 6:3. Znacznie trudniejsze zadanie stanęło przed 20-letnim Polakiem we wtorek. W drugiej rundzie rywalem Kaśnikowskiego był kazachski tenisista Michaiła Kukuszkina.
Początek spotkania zdecydowanie należał do 36-letniego zawodnika. Kukuszkina szybko przełamała Polaka i wygrał pierwszego seta 6:2. Ponadto w drugiej partii kazachski tenisista prowadził już 4:2 i wszystko wskazywało, że to on zagra w drabince główniej turnieju w Ottignies-Louvain-la-Neuve.
𝗔𝗧𝗣 𝗖𝗵𝗮𝗹𝗹𝗲𝗻𝗴𝗲𝗿
Ottignies-Louvain-La-Neuve🇧🇪
1st RoundMaks’ tomorrow’s opponent will be his good friend, Kamil Majchrzak. We wish you a good match guys 🫶🏻 pic.twitter.com/iY9Nt15nau
— Maks Kasnikowski News (@MaksKasnikNews) January 23, 2024
Polak odrobił jednak straty i wygrał tego seta 7:5. W decydującej partii triumfował natomiast 6:3. To oznacza, że Kaśnikowski zagra w turnieju główny. W pierwszej rundzie 20-letni tenisista zmierzy się z innym Polakiem, czyli Kamilem Majchrzakiem.