Mariusz Runowski: Z bratem w ringu tylko na sparingach

24 lut 2016, 13:13

“Nigdy nie będę walczył ze swoim bratem, rodzice by nam nie wybaczyli. Z Przemkiem chętnie sobie pomagamy na wspólnych sparingach” – mówi 23-letni Mariusz Runowski, który 3 zawodowy pojedynek stoczy na gali “BudWeld Boxing Night” 27 lutego w Radomiu.

Mariusz Runowski, podobnie jak młodszy brat Przemek, który ma rekord 10-0, zaczynał treningi u Antoniego i Marka Pałuckich w KS Damnica. Razem z nimi ćwiczył też kuzyn Patryk Runowski.

– Patryk już nie boksuje, Przemek cały czas jest przy pięściarstwie, trenuje w Warszawie, a ja miałem kilkuletnią przerwę na kulturystykę. Specjalizowałem się w wyciskaniu sztangi na ławeczce dochodząc do wyniku 170 kg przy wadze 84 kg. Ale od razu zaznaczę, że brzydzę się niedozwolonymi środkami i żadnych sterydów nigdy nie brałem – powiedział Mariusz Runowski.

Bracia Pałuccy namawiali go na powrót do boksu, ale zdecydował się dopiero przed 3 laty. Inspiracją dla niego był jeden z pierwszych pojedynków zawodowych Przemka.

– Postanowiłem ponownie spróbować sił w pięściarstwie, a młodszy brat poparł moją decyzję. Trochę też byłem wypalony w kulturystyce, szukałem nowych wyzwań. Przez jakiś czas musiałem trenować sam, ale mam taki charakter, że dałem radę. Łączyłem też treningi z pracą w zawodzie spawacza, ale teraz jestem trenerem personalnym w “My Gym” w Słupsku. Ciężkiej pracy się nigdy nie baliśmy, Przemek jako nastolatek pracował z pilarzami w lesie – mówi Mariusz Runowski, który w sobotę wystąpi na gali organizowanej przez Mariusza Grabowskiego (Tymex Boxing Promotion).

Do tej pory wygrał 2 zawodowe walki w Tczewie. Wcześniej jak mówi stoczył ok. 10 pojedynków amatorskich. Tego doświadczenia mu brakuje, ale z pewnością przewyższa rywali siłą fizyczną.

– W zeszłym roku pokonałem dwóch mniej znanych krajowych rywali, jednego w 2 rundzie po prawym sierpowym na skroń, drugiego w 1 rundzie po akcji prawy prosty i prawy na dół. W Radomiu będę walczył z Grzegorzem Sikorskim, który już walczył np. z Krzyśkiem Kopytkiem. Rekord ma 2-9, ale przed czasem jeszcze nie przegrał – dodał.

W trakcie przygotowań Mariusz Runowski był na obozie w Dzierżoniowie u Piotra Wilczewskiego, gdzie miał okazję sparować m.in. z Andrzejem Sołdrą. Walka Mariusza Runowskiego z Grzegorzem Sikorskim odbędzie się w wadze super średniej.

– Czasem gdzieś mi brakuje techniki czy doświadczenia, ale fizycznie jestem lepszy od znanych już bokserów. To mój duży atut. Chcę z walki na walkę podwyższać sobie poprzeczkę, a może za jakiś czas dostanę walkę z którymś z czołowych rodaków. Boks jest dla mnie wielką szansą. Nigdy nie będę walczył ze swoim bratem, rodzice by nam nie wybaczyli. I nie chodzi tylko kilkanaście kilogramów różnicy między nami. Z Przemkiem chętnie sobie pomagamy na wspólnych sparingach – powiedział Mariusz Runowski.

Oficjalna ceremonia ważenia odbędzie się w piątek (26.02) o godz. 15.30 w Galerii Słonecznej w Radomiu, ul. Bolesława Chrobrego 1.

źródło: Tymex Boxing Promotion

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA