Mateusz Gamrot wskoczył do pierwszej dziesiątki rankingu UFC wagi lekkiej. Polak dzięki zwycięstwu nad Armanem Tsarukyanem wyprzedził kilku naprawdę niezwykłych zawodników jak Tony Ferguson czy Conor McGregor.
Mateusz Gamrot na ósmym miejscu w rankingu wagi lekkiej
Polscy fani MMA mieli w miniony weekend duże powody do radości. W walce wieczoru na gali UFC Fight Night w Las Vegas Mateusz Gamrot zmierzył się bowiem z Armanem Tsarukyanem. Po pięciu rundach zwycięzcą został ogłoszony zawodnik reprezentujący barwy poznańskiego Czerwonego Smoka. Wszyscy sędziowie uznali, że Polak był lepszy w trzech z pięciu rund (48-47, 48-47, 48-47).
Po tym wydarzeniu zaktualizowany został ranking UFC. Okazało się, że Mateusz Gamrot awansował w nim aż o cztery pozycje. Teraz Polak znajduje się na ósmym miejscu w wadze lekkiej. Dzięki temu wyprzedził tak niezwykłych zawodników jak Tony Fergun czy Conor McGregor. Dodatkowo zbliżył się znacznie do walki o upragniony tytuł mistrzowski.
Warto dodać, że tuż po wygranej na UFC Vegas 57 Polak rzucił rękawice byłemu pretendentowi do pasa – Justinowi Gaethje’emu. Co jeszcze ciekawsze, według wielu doniesień medialnych, walka ta mogłaby odbyć się na gali UFC w Polsce. Nie są to jednak jeszcze potwierdzone informacje.
Yes please 🍿
[ @Gamer_MMA | #UFCVegas57 ] pic.twitter.com/MBGD2f9ibx
— UFC (@ufc) June 26, 2022
Na pierwszym miejscu rankingu wagi lekkiej znajduję się Charles Oliveira. Drugi jest Dustin Poirier, natomiast na trzeciej lokacie plasuje się aktualnie Justin Gaethje. Mateusza Gamrota wyprzedzają jeszcze: Islam Makhachev, Michael Chandler, Beneil Dariush i Rafael Dos Anjos.
Rosjanie źli na werdykt UFC. Mateusz Gamrot wygrał dzięki polityce?