Michał Andryszak w karcie walk KSW 45: The Return to Wembley

10 wrz 2018, 16:49

Jeden z najbardziej skutecznych zawodników w polskim MMA, Michał Andryszak (20-7, 13 KO, 6 Sub) będzie kolejnym zawodnikiem, który wystąpi 6 października w The SSE Arena, Wembley w Londynie na KSW 45: The Return to Wembley.

Michał Andryszak to bezapelacyjny król pierwszej rundy. 26-latek w swojej karierze 19 razy kończył starcie już na początku pojedynku. Reprezentant Ankos MMA debiutował w KSW podczas KSW 26 w 2014 roku, kiedy to w 66 sekund odprawił legendę kickboxingu, Pawła Słowińskiego. Po przerwie od startów w KSW powrócił do najlepszej organizacji MMA w Europie podczas KSW 39: Colosseum, kiedy to zastąpił w ostatniej chwili Karola Bedorfa i już w pierwszej rundzie odklepał anakondą Michała Kitę. Znany z zamiłowania do błyskawicznego kończenia pojedynków i wyjątkowo mocnego ciosu, „Longer” na KSW 41 dołożył do rekordu kolejne zwycięstwo w pierwszej odsłonie. Już w 26. sekundzie 25-latek trenujący w Poznaniu posłał na deski byłego mistrza królewskiej kategorii, Fernando Rodriguesa Jr. Na KSW 43 Andryszak stanął naprzeciw Phila De Friesa w starciu o pas dywizji ciężkiej, ale Anglik okazał się tego wieczoru lepszy od Polaka.

Na KSW 45: The Return to Wembley Philip de Fries i Karol Bedorf zmierzą się w pojedynku mistrzowskim w królewskiej kategorii wagowej. W dywizji półśredniej w rewanżowym starciu Roberto Soldić spróbuje odebrać utracony pas Dricusowi du Plessis. Oprócz nich naprzeciw siebie staną Michał Materla i Damian Janikowski oraz Scott Askham i Marcin Wójcik, a wygrani z tych dwóch walk staną w przyszłości naprzeciw siebie w boju o pas kategorii średniej. Rękawice skrzyżuje nieobliczalny Popek Monster i europejska supergwiazda, Erko Jun. W KSW zadebiutuje też Akop Szostak, a jego rywalem będzie niepokonany Anglik, John Smith. Do klatki wejdzie również perspektywiczny londyńczyk, Alfie Davis, a jego rywalem będzie Leszek Krakowski.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA