Michał Kwiatkowski był bardzo zadowolony po swoim zwycięstwie w jednodniowym wyścigu 3 Harelbeke, który zaliczany jest do cyklu UCI World Tour. Polak kapitalnie rozegrał końcówkę, wygrywając z aktualnym mistrzem świata – Peterem Saganem.
„Byłem dzisiaj bardzo zmotywowany i zrobiłem kapitalny wynik. Perfekcyjne rozprowadzany przez kolegów z zespołu, na czele z Ianem Stannardem (Brytyjczyk zajął 3. miejsce – przyp. red.), który zawsze był blisko mnie, dało bardzo duży wkład w to zwycięstwo. Na samym końcu wyścigu stoczyłem kapitalną walkę z Peterem, za co bardzo mu dziękuję.”
Polak przypomniał sobie też wyścig sprzed dwóch lat, gdy na szczycie Stade Bianche stoczył podobny wyścig z Saganem. „Byliśmy wtedy w podobnej sytuacji. To dziś wróciło w mojej pamięci, ale wiedziałem, że jestem lepiej dysponowany i muszę wyjść z tej walki zwycięsko.”
Popularny Kwiato doskonale rozegrał dziś finisz i na 300 metrów przed metą zaskoczył go długim finiszem. Aktualny mistrz świata po raz kolejny musiał zadowolić się drugim miejscem, a Polak mijając linię mety wzniósł ręce do góry, ciesząc się ze zwycięstwa. W wyścigu wystartowali również Maciej Bodnar (Tinkoff), Łukasz Wiśniowski (Etixx-Quick Step) i Michał Gołaś (Team Sky). Nie odnieśli oni jednak większych sukcesów.