Bauke Mollema (Trek – Segafredo) okazał się najlepszy w jednodniowym wyścigu kolarskim Clasica San Sebastian, który zaliczany jest do cyklu World Tour. Na trasie można było oglądać trzech Polaków, jednak zajęli oni odległe miejsca.
W najdłuższej ucieczce dnia jechali Moreno Moser (Cannondale – Drapac), Pirmin Lang (IAM), Jacques Janse van Rensburg (Dimension Data), Jaime Roson (Caja Rural) i Loic Chetout (Cofidis). W pewnym momencie przewaga tej grupy nad peletonem wynosiła ponad 7 minut, ale ostatecznie zostali oni doścignięci na 56 km przed metą.
W decydującej fazie wyścigu kilku kolarzy próbowało oderwać się od głównej grupy, ale tempo w peletonie było zbyt wysokie i akcje te nie trwały zbyt długo. Na ostatnim podjeździe niewielką przewagę zyskali Rigoberto Uran (Cannondale – Drapac), Adam Yates (Orica-BikeExchange) i Joaquim Rodriguez (Katiusza). Po chwili dojechali do nich kolejni kolarze. Na zjeździe zaatakował Bauke Mollema i szybko zyskał kilka sekund przewagi. Choć różnica pomiędzy nim, a goniącymi kolarzami w najlepszym momencie wynosiła zaledwie kilkadziesiąt sekund udało mu się samotnie dojechać do mety i tym samym wygrać wyścig. Drugie miejsce zajął Tony Gallopin (Lotto Soudal), a trzecie Alejandro Valverde Belmonte (Movistar).
Polskich fanów kolarstwa może niepokoić słaba postawa Polaków. Przemysław Niemiec nie ukończył rywalizacji, Michał Gołaś (Sky) był 103., a Michał Kwiatkowski (Sky) 110. Gołaś i Kwiatkowski będą reprezentować nasz kraj podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

