Za nami kwalifikacje do drugiego konkursu indywidualnego podczas MŚ w narciarstwie klasycznym w Falun. Po konkursie na małej skoczni, gdzie złoto niespodziewanie wywalczył Rune Velta, skoczkowie przenieśli się na duży obiekt o punkcie konstrukcyjnym K-120 i rozmiarze HS 134.
Polacy w kwalifikacjach mogli wystawić w sumie pięcioro zawodników, a oprócz Kamila Stocha, który kwalifikację ma z urzędu, na dużym obiekcie w Falun pojawili się Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka i Dawid Kubacki.
Najlepiej spośród skoczków znad Wisły zaprezentował się Klemens Murańka, który po skoku na odległość 125,5m, zajął 4. miejsce ex equo z Austriakiem Manuelem Poppingerem.
Drugim z Polaków, który uplasował się w czołowej „10” jest Piotr Żyła, który mimo średniego skoku na 122m, uzyskał 8. rezultat w kontekście klasyfikacji generalnej zawodów.
Pozostali dwaj biało-czerwoni uplasowali się w trzeciej dziesiątce klasyfikacji generalnej kwalifikacji. Zarówno Dawida Kubackiego (21.miejsce), jak i Aleksandra Zniszczoła (22. miejsce) stać na dużo lepsze skoki od tych które oddali, lądując odpowiednio na 117 i 116,5 m.
Spośród tych, którzy nie musieli się kwalifikować na belce startowej nie zobaczyliśmy Kamila Stocha. Obrońca tytułu sprzed dwóch lat z Val di Fiemme na dużej skoczni po świetnych poniedziałkowych treningach i średnich wtorkowych zdecydował się na odpoczynek przed jutrzejszą ostateczną walką o medale.
W kwalifikacjach zwyciężył Niemiec Richard Freitag który skokiem na odległość 129,5 m uzyskał najwyższą notę spośród startujących.
Formę ponownie potwierdzili Rune Velta i Stefan Kraft – medaliści z średniej skoczni, którzy lądowali odpowiednio na 135 i 132 m i jutro z pewnością włączą się do walki o złoto.