Poniedziałkowym meczem przeciwko Rumunii reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet pożegnała się z mistrzostwami świata. Na koniec zmagań grupowych nasze zawodniczki przegrały z rywalkami 26:27. Tym samym rywalizację w turnieju zakończyły na piątym miejscu w grupie.
MŚ: Nieudane pożegnanie Polek ze skandynawskim turniejem
W poniedziałek po raz ostatni w tym roku zobaczyliśmy reprezentację Polski w piłce ręcznej kobiet. Biało-Czerwone, które od kilkunastu dni rywalizują w mistrzostwach świata 2023, nie zdołały awansować do ćwierćfinałów tego prestiżowego turnieju. Polki wcześniej doznały porażek z rąk Niemek i Dunek, w związku z czym straciły szansę na zajęcia jednego z dwóch pierwszych miejsc w swojej grupie.
Ostatni mecz, który nasze szczypiornistki rozegrały z Rumunkami, od samego początku lepiej układał się dla naszych rywalek. Polki szybko straciły cztery gole i musiały nadrabiać straty. Udało się dwukrotnie wyrównać stan rywalizacji, ale podopieczne Arne Senstada ani razu nie wyszły w pierwszej połowie na prowadzenie. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 13:10 dla Rumunek.
Gra Polek na początku drugiej połowy nie uległa poprawie. Biało-Czerwone w pewnym momencie traciły już pięć bramek (16:21). Od tego czasu nasze zawodniczki weszły jednak na wyższe obroty. W efekcie tego Polkom udało się wyrównać stan rywalizacji. Na pięć minut przed końcem tablica wyników wskazała rezultat 25:25.
📸 Kilka ujęć z pierwszej części spotkania!
Walczymy do końca ✊ pic.twitter.com/RDJbGIyG7i
— Handball Polska (@handballpolska) December 11, 2023
Ostatecznie zwycięstwo w samej końcówce spotkania wyszarpały Rumunki. Dwa gole przed końcowym gwizdkiem spowodował, że wygrały 27:26 i to one uplasowały się na trzecim miejscu w grupie. Zawodniczy Senstada spadły natomiast na piątą lokatę.
MŚ piłkarek ręcznych: Porażka Polek z głównymi rywalkami w walce o ćwierćfinał