Eric Frenzel nie dał sobie odebrać 1. miejsca zajmowanego na półmetku rywalizacji i do swojej kolekcji dorzucił kolejny złoty medal.
Druga część rywalizacji kombinatorów norweskich nie przyniosła nam jakiś większych rewolucji na czołowych pozycjach w klasyfikacji generalnej. Najlepsza czwórka zawodników po pierwszej części dzisiejszej rywalizacji biegła na czele przez całe zawody. Dopiero ostatnie okrążenie zadecydowało o ostatecznej kolejności na podium. Oprócz Frenzela, znaleźli się na nim też Jan Schmid oraz Franz-Josef Rehrl.
Najlepszym z Polaków był oczywiście Szczepan Kupczak. Przybiegł on na metę na 25. pozycji. 30. lokatę wywalczył Paweł Słowiok. 34. był za to Adam Cieślar, a Paweł Twardosz ukończył dzisiejsze zawody na 49. miejscu.
Następne zawody w kombinacji norweskiej na mistrzostwach świata odbędą się w niedzielę. Wówczas to zostanie rozegrany konkurs drużynowy, który wystartuje o godzinie 10:30.