Reprezentacja Szwecji wywalczyła złoty medal mistrzostw świata w biegu sztafetowym 4×5 km. Srebro wywalczyły Norweżki, a brąz Rosjanki. Polki w składzie Justyna Kowalczyk, Monika Skinder, Izabela Marcisz i Urszula Łętocha zajęły trzynaste miejsce.
Faworytkami biegu sztafetowego tradycyjnie były Norweżki, a zagrozić im mogły m.in. reprezentantki Szwecji, które podczas tegorocznych mistrzostw prezentowały się z bardzo dobrej strony.
Na starcie biegu znalazły się również Polki. Biało-Czerwone pobiegły w składzie: Monika Skinder, Justyna Kowalczyk, Izabela Marcisz oraz Urszula Łętocha. Na drugiej zmianie na czoło stawki wysforowały się Szwedki i Norweżki. Pomiędzy tymi zespołami rozstrzygnęła się później walka o zwycięstwo w rywalizacji.
Świetną pracę dla Szwecji na trzeciej zmianie wykonała Charlotte Kalla. 31-latka bez trudu pokonała Astrid Jacobsen i wyprowadziła swoją reprezentację na prowadzenie. W strefie zmian różnica pomiędzy Szwedkami i Norweżkami wynosiła niespełna 20 sekund.
Na zakończenie doszło do pojedynku Stiny Nilsson i Therese Johaug. Reprezentantka Norwegii zdołała dogonić swoją rywalkę, po czym próbowała wyjść na prowadzenie. Nilsson odpierała każdy atak Johaug i na ostatnich metrach uciekła Norweżce.
Tym samym po złoty medal w rywalizacji sięgnęły Szwedki, przed Norweżkami. Podium uzupełniły Rosjanki, które długo walczyły o trzecią pozycję z reprezentacją Niemiec.
Polki zakończyły sztafetę ostatecznie na 13. pozycji ze stratą nieco ponad pięciu minut do triumfatorek. Swoje na trasie zrobiła Justyna Kowalczyk, a bardzo dobry bieg zaliczyła także Izabela Marcisz. Po trzeciej zmianie Biało-Czerwone zajmowały 11. pozycję, ale Urszula Łętocha dała się wyprzedzić Czeszce i Kanadyjce.