W Nowym Mieście na Morawach trwają mistrzostwa świata w biathlonie. Indywidualną rywalizację rozpoczął w piątek sprint na 7,5 kilometra. Całe zawody zdominowały Francuzki, które zajęły cztery pierwsze miejsca. Dobrze poszło również Polkom. Natalii Sidorowicz zajęła 16. lokatę, a Joanna Jakieła uplasowała się na 23. miejsce. To najlepszy rezultat Polski od 2015 roku.
MŚ w Nowym Mieście: Sidorowicz z rekordem życiowym
Podczas sprintu najlepsza okazała się Francuzka Julia Simon. Zaraz za nią na metę wpadły trzy jej rodaczki, czyli Justine Braisaz-Bouchet, Lou Jeanmonnot oraz Sophie Chauveau. Piąte miejsca zajęła Łotyszka Baiba Bendika. Dla Francji to już drugi tytuł zdobyty na mistrzostwach świata w Nowym Mieście. Wcześniej Trójkolorowi zdominowali rywalizację w sztafecie mieszanej.
Bardzo dobry występ zanotowały również Polki. Bezbłędna na strzelnicy poradziła sobie Natalia Sidorowicz, która ostatecznie ma metę wpadła jako szesnasta. Na pochwałę zasługuje również Joanna Jakieła. Druga z Polek zaliczyła jedno pudło i uplasowała się jako dwudziestej trzeciej lokacie. To najlepszy rezultat naszego kraju w sprincie kobiet od 2015 roku.
Słabiej poradziła sobie natomiast Anna Mąka, która mimo tylko jednego pudła zajęła dopiero czterdziestą szóstą pozycję. Nieudany występ miała natomiast Daria Gembicka. Ostatnia z Polek cztery razy nie trafiła do celu i ostatecznie na metę wpadła osiemdziesiątym czwartym miejscu.
Jak smakuje życiowy wynik w MŚ?
Cudownie 🤩 #biathlon #docelu pic.twitter.com/r1FuA8t6ej
— Polski Związek Biathlonu (@PZBiath) February 9, 2024
Sprint to dopiero początek wielkich emocji na biathlonowych mistrzostwach świata w Nowym Mieście. W niedzielę w biegu pościgowym zobaczymy na starcie trzy Polki, czyli Sidorowicz, Jakiełę i Mąkę.
MŚJ: Dwóch Polaków w czołówce. Amilkiewicz otarł się o podium