MŚ w pływaniu: Dobra lokata Piskorskiej. Jest też nowy rekord Polski

16 lut 2024, 12:23

Czwartek był kolejnym dniem zmagań w ramach pływackich mistrzostw świata w Dosze. Dobrze spisała się w nim Adela Piskorska, która wywalczyła szóste miejsce w finale rywalizacji na 50 metrów stylem grzbietowym. Udany start na 100 metrów stylem dowolnym zaliczyła również Kornelia Fiedkiewicz



Piskorska w czołówce. Fiedkiewicz z rekordem Polski

Największym wydarzeniem był zdecydowanie finał z udziałem Adeli Piskorskiej. Sam awans do najlepszej ósemki był dla naszej zawodniczki dużym sukcesem, ale znana z dużej ambicji pływaczka nie zamierzała na tym poprzestać. Polka dała z siebie wszystko, a ostatecznie okazała się szóstą zawodniczką na świecie w rywalizacji na 50 metrów stylem grzbietowym (czas 28.09 s).

Można powiedzieć, że start na tym dystansie miałam na „szóstkę”, bo w każdym z wyścigów zajmowałam szóste miejsce. Zaliczyłam więc takiego pływackiego hat-tricka. Jestem zadowolona, choć chciałam złamać granicę 28 sekund. Ale teraz mogę się tylko cieszyć i czekać na następny start – przyznała Piskorska.

Dobrze podczas katarskich mistrzostw świata zaprezentowała się również Kornelia Fiedkiewicz, która wystartowała na 100 metrów stylem dowolnym. Polka zanotowała czas 54.58 s i z dziewiątego miejsca awansowała do półfinału. W kolejnym starcie zaprezentowała się jeszcze lepiej. Znakomity czas 54,01 s (nowy rekord Polski) dał jej awans do najlepszej ósemki zawodów (siódme miejsce). Wyścig finałowy zaplanowano na piątek.

Kornelia Fiedkiewicz, mistrzostwa świata w pływaniu
Fot. Rafał Oleksiewicz / Polski Związek Pływacki

W czwartek ścigał się jeszcze Ksawery Masiuk. Polak na 200 m stylem grzbietowym w eliminacjach uzyskał czas 1:58.20, co dało mu szóste miejsce. Dzięki temu awansował do popołudniowego półfinału. W nim ostatecznie zajął dziesiątą lokatę z czasem 1:57.48.

Jestem zadowolony. Tak naprawdę ledwo wychodziłem z basenu, bo naprawdę dałem z siebie wszystko. Nie było żadnego odpuszczania. Po prostu dziś nie mogłem popłynąć swojej życiówki, ale finał i tak był bardzo blisko, bo zabrakło zaledwie 0,4 s, a w półfinale było naprawdę ciasno. Jestem z siebie zadowolony, bo według mnie było to bardzo fajne pływanie – podsumował Masiuk.



MŚ w pływaniu: Historyczne półfinały Polaków. Jest też jeden rekord życiowy

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA