MŚ: Zwycięstwo Amerykanów w starciu gigantów!!

27 wrz 2018, 18:38

Drugi dzień zmagań w trzeciej fazie mistrzostw świata, rozpoczął się od meczu gigantów. Reprezentacja Rosji, która po wczorajszym spotkaniu znalazła się pod ścianą musiała zmierzyć się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych.

Spotkanie lepiej rozpoczęli podopieczni trenera Johna Sperawa (3:1). Rosyjscy siatkarze nie poddali się i po błędach przeciwnika, szybko doprowadzili do remisu (5:5). Na pierwszą przerwę techniczną to amerykanie zeszli z jednym „oczkiem” przewagi (8:7). Przez długi czas trwała walka punkt za punkt. Przy stanie 11:10, obie drużyny niesamowicie powalczyły w defensywie, była to niewątpliwie jedna z najpiękniejszych akcji tych mistrzostw (11:11). Ta wygrana akcja bardzo dobrze wpłynęła na grę Rosjan, którzy wyszli na prowadzenie (11:13). Reprezentanci Stanów Zjednoczonych nie wypuścili jednak rywali na długo. Na drugą przerwę techniczną zeszli z jednopunktowym prowadzeniem (16:15). W decydującym fragmencie seta Amerykanie wyszli na prowadzenie (22:20). Drużyna zza oceanu nie dała sobie wyrwać prowadzenia w tym secie (25:22). Pod koniec seta kontuzji, po zderzeniu z kolegą nabawił się Igor Kliuka.

Drugą partię obie drużyny rozpoczęły bardzo równo (2:2). Ale to Rosjanie zeszli na przerwę techniczną z prowadzeniem (7:8). Po kolejnych efektownych akcjach powiększyli swoje prowadzenie (8:10). Podobnie jak w pierwszym secie Amerykanie nie dali uciec rywalom, po świetnych akcjach dogonili Rosjan i wyszli na prowadzenie (11:13), które w dalszej fazie seta ulegało częstym zmianom. Na drugiej przerwie technicznej to podopieczni trenera Szlapnikowa mieli jedno „oczko’ na plusie (15:16). I znowu zmieniło się prowadzenie i to Amerykanie byli na prowadzeniu (24:20).  Mimo pogoni Sbornej w końcówce, USA nie oddało już prowadzenia (25:23).

W trzeciego seta dużo lepiej weszli Rosjanie (1:3). Amerykanie starali się pilnować wyniku (4:4), jednak to siatkarze trenera Szlapnikowa prowadzili na pierwszej przerwie technicznej (6:8).Obie drużyny zdawały sobie sprawy z rangi spotkania i walczyły o każdą piłkę (12:12).Od tego momentu reprezentanci Stanów Zjednoczonych przejęli pałeczkę (16:12). Rosjanie, pod ścianą, postawili się jeszcze swoją dobrą grą (20:20). Ale Amerykanie odepchnęli skutecznie atak rywali i to oni zwyciężyli w tej partii oraz całym meczu (25:23).

 

USA:  Matthew Anderson, Daniel McDonnell, Aaron Russel, Micah Christenson, Taylor Sander, Maxwell Holt, Erik Shoji

Rosja: Siergiej Grankin, Dmitri Volkov, Dmitriy Muserski, Maksym Michajłow, Igor Kliuka, Iljas Kurkajew, Aleksiej Werbow

USA – Rosja 3 : 0  ( 25:22; 25:23; 25:23)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA