Jak dowiedział się portalu tvn24.pl więzień, który przebywał w celi razem z Dawidem Kosteckim w czasie jego śmierci, dokonał samookaleczenia. O tym zdarzeniu miała nie wiedzieć badająca śmierć pięściarza Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.
Rzeczniczka prasowa dyrektora generalnego Służby Więziennej podpułkownik Elżbieta Krakowska poinformowała, że Mariusz G. celowo skaleczył się w przedramię, po czym udzielono mu pomocy medycznej.
Samookaleczenie miało być efektem rozmowy Mariusza G. z partnerką, która miała mu powiedzieć, że przez to co się dzieje wokół Kosteckiego, niegdy nie wyjdzie z więzienia. Mariusz G. tłumaczył psychologowi swój czyn załamaniem nerwowym z powodu medialnych doniesień, które sugerują jego udział w śmierci Dawida Kosteckiego- powiedziała Elżbieta Krakowska.
Kostecki zmarł 2 sierpnia. Sekcja zwłok wykluczyła udział w jego śmierci osób trzecich, jednocześnie potwierdzając popełnienie samobójstwa.