Kontuzja stopy, której Michał Jurecki nabawił się jeszcze podczas fazy grupowej turnieju olimpijskiego okazała się o wiele bardziej poważna, niż przypuszczano.
Jeszcze w trakcie Igrzysk Olimpijskich każdy polski kibic z meczu na mecz liczył na powrót naszego dynamicznego rozgrywającego do składu. Tak się jednak nie stało i większość turnieju popularny “Dzidziuś” przesiedział na ławce rezerwowych.
Po powrocie do kraju zawodnik przeszedł dokładne badania, a one wykazały uszkodzenie mięśnia strzałkowego. Przez to Jurecki już w poniedziałek 29. września przejdzie operację w Poznaniu. Skutkuje to tym, iż jednego z najlepszych polskich szczypiornistów czeka około dwa miesiące przerwy.
O swojej sytuacji poinformował sam piłkarz, który jeszcze przed turniejem olimpijskim rozpoczął aktywne prowadzenie swojej strony na jednym z portali społecznościowych: