Pierwszy mecz finałowy pod znakiem błędów, MKS na prowadzeniu!

7 maj 2016, 18:01

W sobotę w szczecińskiej hali MOSiR przy ulicy Wyspiańskiego zainaugurowano finałową rywalizację w Superlidze Kobiet. Gospodynie, Pogoń Baltica przystępowały zaledwie po 2. dniach odpoczynku po zaciętej rywalizacji półfinałowej z Vistalem Gdynia. Przyjezdne, MKS Selgros Lublin miały za to aż tydzień na regenerację sił, gdyż w swoim półfinale uporały się ze Startem Elbląg w zaledwie 3. meczach.

Do tej rywalizacji Szczecinianki przystąpiły osłabione brakiem 2. reprezentantek Polski. Podczas serii półfinałowej Małgorzata Stasiak ogłosiła, iż znajduje się w stanie błogosławionym, zaś Joanna Gadzina, również w tym okresie, doznała zerwania ścięgna Achillesa. Poza tymi brakami trener Adrian Struzik miał do dyspozycji wszystkie swoje zawodniczki, nawet Agatę Cebulę powracającą po dłuższej przerwie.

W lubelskiej ekipie również nie obyło się bez ubytków kadrowych. W Lublinie zostały Katarzyna Kozimur, która przeszła już operację kontuzjowanej ręki oraz Honorata Syncerz, która dopiero powraca po długim urazie kolana i trenerki MKS-u zadecydowały, iż lepiej będzie, jak młoda rozgrywająca zdobędzie potrzebne ogranie w drugim zespole.

Oprócz tego, na jednym z ostatnich treningów przed meczem urazu kciuka nabawiła się wracająca do zespołu po przerwie spowodowanej operacją nadgarstka Iwona Niedźwiedź. Wykluczyło to jedną z liderek lubelskiej siódemki z kolejnego meczu w tym sezonie.

Pierwsze minuty pojedynku inaugurującego finałowe starcie należały do obrończyń tytułu, które to w 5. minucie prowadziły 2-0. Gospodynie musiały dość długo czekać na swoją pierwszą bramkę, gdyż zdobyły ją dopiero w 6. minucie za sprawą Bancilon, która była matką środowego sukcesu zdobywając w meczu z Vistalem aż 10 trafień.

Kolejny kwadrans gry to bardzo zacięta walka, w której nie zabrakło jednak wielu prostych błędów. Mimo to akcja toczyła się bramka za bramkę i w 20. minucie kibice w Szczecinie mogli obejrzeć na tablicy wyników 8-7 na korzyść swojej drużyny. Za ten fragment gry z pewnością wyróżnić trzeba Adriannę Płaczek, bramkarkę Pogoni, która kilkukrotnie broniła rzuty Lublinianek ze skrzydła.

Ostatnie 10 minut pierwszej połowy należało do zespołu Adriana Struzika. Gospodynie wykorzystały nieporadność MKS-u skutecznie broniąc swojej bramki i dokładając do tego kolejne trafienia. Dzięki temu do szatni Pogoń schodziła prowadząc aż 13-9, co po wyrównanym początku meczu mogło być zaskakujące.

Drugą połowę znowu lepiej rozpoczęła drużyna z Lublina. Szybko, bo już po pierwszych 5. minutach Marcie Gędze i spółce udało się dojść gospodynie na 1. trafienie, a po kolejnych 2. minutach kibice mogli zobaczyć na tablicy wyników remis.

Gra w okolicach remisu toczyła się jedynie do około 50. minuty. Wtedy to swoją przewagę zaznaczyły aktualne Mistrzynie Polski wychodząc na aż 3. bramkowe prowadzenie. W końcówce udało się je powiększyć nawet do 4. trafień, jednak ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 25-22 dla przyjezdnych.

Na wyróżnienie zasłużyły bramkarki obu ekip, jednak to interwencje Weroniki Gawlik okazały się kluczowe dla wyniku spotkania. Kapitan MKS-u Selgros popisała się tego dnia kilkoma niecodziennymi interwencjami wychodząc do rzucających skrzydłowych bardzo wysoko. Manewrem tym zaskakiwała ona praktycznie wszystkie zawodniczki grające na tej pozycji po stronie Pogoni.

Po bardzo zaciętym spotkaniu to podopieczne Sabiny Włodek wyszły na prowadzenie w serii finałowej. W niedzielę kolejne starcie i z pewnością oba zespoły nie odpuszczą walcząc o bardzo cenne zwycięstwo, które dla MKS-u oznaczało będzie zbliżenie się do tytułu mistrzowskiego na jeden krok, zaś dla pretendentek zachowanie szans na złoty krążek.

Pogoń Baltica Szczecin – MKS Selgros Lublin 22-25(13-9)

SPR Pogoń Baltica Szczecin: Płaczek, Wierzbicka – Bancilon, Sabała, Noga, Szczecina, Cebula, Głowińska, Costa, Królikowska, Masna, Zimny, Koprowska, Zawistowska, Kochaniak, Yashchuk

MKS Selgros Lublin: Dzhukeva, Gawlik – Bijan, Quintino, Niedźwiedź, Kocela, Rola, Gęga, Repelewska, Drabik, Mihdaliova, Skrzyniarz, Charzyńska, Szarawaga

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA