PL: Podział punktów w Radomiu!

2 mar 2019, 20:52

W 23. kolejce siatkarskiej PlusLigi Cerrad Czarni Radom podjęli przed swoją publicznością aktualnego Mistrza Polski – PGE Skrę Bełchatów. W Radomiu nie brakowało siatkarskich emocji. Mimo trudnego początku, pięciosetowy bój padł łupem drużyny z Bełchatowa.

Pierwsza partia rozpoczęła się lepiej dla gospodarzy (3:1). Czarni od początku seta straszyli gości zagrywką (5:2) oraz punktowym blokiem (6:2). Czarni swoje prowadzenie powiększyli blokiem Wojciecha Żalińskiego (9:5). Podopieczni Roberto Piazzy zaczęli gonić swoich rywali i ustanowili wynik na 9:8. Mimo to, Czarni wypracowali trzy „oczka” przewagi (14:11) a kolejny punkt dołożył Żaliński asem serwisowym (15:11).Wojskowi fenomenalną grą zbudowali dużą przewagę, bo prowadzili aż siedmioma punktami (20:13)! Radomianie zupełnie rozbili zespół z Bełchatowa (23:15). Dobrą passę gospodarzy przerwał as serwisowy Karola Kłosa (23:16). Bełchatowianie zmniejszyli dystans punktowy, ale to gospodarze wygrali pierwszą partię wynikiem 25:20.

Drugą partię rozpoczął Milad Ebadipour skutecznym atakiem po skosie (0:1).Mimo lepszego początku dla bełchatowian (1:3), gospodarze nie pozwolili o sobie zapomnieć (3:3; 4:4). Goście szybko dołączyli świetną zagrywkę Renee Teppana oraz punktowy blok (6:8), jednak nie udało im się utrzymać przewagi. Gospodarze doprowadzili do remisu (10:10) po ataku Tomasza Fornala z drugiej linii, a następnie po asie serwisowym Michała Filipa, wyszli na dwupunktowe prowadzenie (14:12). Tym razem nie trzeba było długo czekać na odpowiedź ze strony drużyny z Bełchatowa. Jakub Kochanowski zapunktował zagrywką i na tablicy pojawił się wynik 14:14. Obie drużyny grały punkt za punkt, jednak w decydującej partii seta to gospodarze wyszli na prowadzenie po bloku na Ebadipourze (21:19).W końcówce seta Filip dołożył swoją potężną zagrywkę (23:20) i ponownie set rozstrzygnął się na korzyść gospodarzy (25:21).

Początek trzeciej partii należał do drużyny z Bełchatowa (0:2). Ponownie goście nie mieli okazji nacieszyć się prowadzeniem, bo Żaliński szybko dołożył dwa punkty z zagrywki (3:3, 4:3). As serwisowy Milana Katicia doprowadził do remisu (6:6) i Skra zaczęła budować swoje prowadzenie. Po dotknięciu siatki po stronie Czarnych, bełchatowianie mieli już trzy punkty przewagi (8:11). Popisowy atak ze środka w wykonaniu Kochanowskiego oraz as serwisowy Ebadipoura dały gościom już znaczną przewagę (9:14). Znakomita seria gości została przerwana atakiem Filipa (10:16), jednak to goście kontrolowali tę partię meczu (11:17, 13:18). Alen Pajenk dołożył skuteczne zagrywki i znacznie zmniejszył dystans (16:18). Jednak to bełchatowianie ponownie zbudowali przewagę (18:22) i trzeci set padł łupem bełchatowian (20:25).

Zmotywowani poprzednią partią bełchatowianie dobrze zaczęli czwartego seta tego spotkania (1:4), ale gospodarze szybko dogonili rywali (5:5). Podobnie jak w poprzedniej partii, drużyny grały punkt za punkt (7:7, 8:8). Skra szybko wyszła na prowadzenie, a Kochanowski zapisał na swoim koncie dwa asy serwisowe (8:11). Żółto – czarni utrzymywali trzy „oczka” przewagi a punkt z zagrywki dołożył jeszcze Karol Kłos (11:15). Drużyna z Bełchatowa z dużą swobodą kończyła swoje akcje i nie pozwoliła zmniejszyć dystansu (12:16, 14:19). Wchodząc w decydującą część seta, goście mieli pięć punktów przewagi, a wynik na 15:21 poprawił Teppan swoją fenomenalną zagrywką. Gospodarze stawiając dwa punktowe bloki zaczęli gonić wynik (20:22) ale to Skra ponownie okazała się lepsza (21:25).

Tie – break zaczął się bardzo nerwowo (1:1, 2:2). Bełchatowianie wyszli na prowadzenie, a Karol Kłos postawił pewny blok, dając drużynie z Bełchatowa trzy punkty przewagi (2:5). Skra kontrolowała tę partię, a po bloku na Filipie na tablicy pojawił się wynik 4:8. Radomianie, po dobrym ataku Kamila Kwasowskiego, złapali punktowy kontakt z rywalem (8:10) jednak bełchatowianie nie pozwolili odebrać sobie kontroli nad piątym setem (9:13) i zakończyli tie – breaka wynikiem 10:15!

Cerrad Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów 2:3 (25:20, 25:21, 20:25, 21:25, 10:15)

MVP: Milad Ebadipour

Cerrad Czarni Radom: Pajenk, Żaliński, Giger, Filip, Fornal, Huber, Ruciak

PGE Skra Bełchatów: Teppan, Katić, Kochanowski, Ebadipour, Kłos, Łomacz, Piechocki

AUTOR: Aneta Horbowicz

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA