PL: Ślepsk Malow Suwałki wygrywa we własnej hali!

Aktualizacja: 19 sty 2023, 10:57
23 lis 2019, 17:26

Debiut ekipy Ślepska Malow Suwałki  w roli gospodarza okazał się udany. Zawodnicy Andrzeja Kowala pokonali dziś w czterech partiach Indykpol AZS Olsztyn. Dla zespołu z Olsztyna do druga porażka w tym sezonie PlusLigii.

Spotkanie od dwóch oczek przewagi rozpoczęli goście (3:5). Miejscowi jednak szybko pokazali, że zamierzają dziś walczyć z całych sił. Po kilku akcjach doprowadzili do remisu (8:8). Środkowa część seta toczyła się przy bardzo wyrównanej walce, obie ekipy chciałby wyrwać się na prowadzenie, ale żadnej z ekip się to nie udawało. Błąd własny przyjezdnych oraz skutecznie postawiony blok sprawił w końcówce, że zaliczkę uzyskali gospodarze (19:16). W decydujących chwilach goście nie poderwali się do walki oraz nie przełamali zawodników z Suwałk. Podopieczni trenera Kowala pewnie donieśli przewagę i zapewnili sobie ostateczny triumf w premierowej odsłonie (25:20).

Drugą odsłonę z wysokiego “C” otworzyli miejscowi (4:1). Goście już na początku wyglądali na nieco zgaszonych i przestraszonych. Gospodarze zaś grali pewnie i kontrolowali przebieg spotkania, zbudowali sobie pewną przewagę i nakręcali się cały czas swoją grą (12:7). Zawodnicy trenera Kowala dominowali w tej partii, miejscowych wychodziło niemal wszystko. Goście nie mieli nawet argumentów, by przeciwstawić się takiej postawie MKS-u. W decydujących chwilach seta gospodarze miele na swoim koncie sześć oczek zaliczki (22:16). To zdecydowanie przypieczętowało końcowy triumf ekipy z Suwałk w całej partii (25:19).

W kolejną partię lepiej weszli siatkarze z Olsztyna (3:5). Goście byli wyraźnie nastawieni tym razem na walkę i nieco podrażnieni wynikiem w meczu. Oczywiście miejscowi także utrzymali wysoką dyspozycję i po chwili wyrównali stan seta (8:8). Walka w trzecim secie trwała długo, wymiany były bardzo emocjonujące i spotkanie wchodziło na coraz wyższy poziom (11:11). Po skutecznym ataku Miki oraz ze środka siatki goście wyrwali się na trzy oczka przewagi (12:15). To jednak nie był decydujący moment. Podopieczni trenera Kowala po dwóch skutecznych blokach wrócili do gry i znów zdołali doprowadzić do remisu (18:18). Końcówka w tej odsłonie również była pełna walki, ale tym razem triumf zapewnili sobie goście (23:25). Olsztynianie po kontrze zakończyli seta i przedłużyli swoje szanse na tie-breaka.

Początek czwartego seta należał do miejscowych (3:0). Gospodarze jednak szybko wrócili do walki i odrobili straty (4:4). Potem w secie trwała długo wyrównana walka, obie ekipy nie mogły się przełamać i wyjść na większe prowadzenie niż jedno oczko. Mogliśmy zatem obserwować bardzo dobre wymianie i emocji w secie nie brakowała. Wynik cały czas oscylował wokół remisu (14:14, 19:19). Pod koniec seta na prowadzenie wyszli goście, by dosłownie za chwilę znów sytuacja się zmieniła i jedno oczko więcej zyskali miejscowi (22:21). To nie był koniec walki. O losach partii musiała decydować gra na przewagi. Przyjezdni ze wszystkich sił dążyli do zwycięstwa i do doprowadzenia do tie-breaka. Gospodarze dopięli ostatecznie swego i to ekipa Andrzeja Kowala zapisała zwycięstwo we własnej hali.

MKS Ślepsk Malow Suwałki – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 25:19, 23:25)

MVP: Andreas Takvam

MKS Malow Suwałki: Szwaradzki, Siek, Skrzypowski, Klinkenberg, Szerszeń, Bołądź, Takvam, Rudziewicz, Rohnka, Sapiński, Gonciarz, Tuaniga, Stańczak

Indykpol AZS Olsztyn: Kowalski, Hadrava, Andringa, Pietraszko, Kapica, Woicki, Kozłowski, Mika, Poręba, Sokołowski, Żaliński, Seyed, Żurek

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA