Rok temu firma Plantronics wprowadziła na rynek douszne słuchawki sportowe Plantronics BackBeat Fit 300, które poniekąd zrewolucjonizowały postrzeganie tego typu słuchawek [RECENZJA TUTAJ]. Tym razem producent poszedł krok dalej i wypuścił BackBeat Fit 350, które na pierwszy rzut oka nie różnią się bardzo od poprzednika, ale za to kontynuują to co jest świetne…
Tak jak wspomnieliśmy na początku jakość dźwięku i bardzo dobra bateria, o które więcej za chwilę to były największe atuty poprzednika. To też się nie zmieniło na szczęście w nowym modelu. Zachowano taką samą jakość brzmienia, a bateria jest nadal pojemna i bez ładowania wystarczy nam na około sześć godzin słuchania muzyki bez przerwy, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Największą zmianą “od środka” jaką wprowadził Plantronics jest zwiększenie stabilności dźwięku, przez co nie trafiają nam się tzw. puste dźwięki. Dzięki tej niewielkiej zmianie na plus, muzyka jest dla nas jak miód, który koi nasz ból podczas ciężkiego treningu.
6-milimetrowe przetworniki zastosowane w tym modelu oraz świetne wkładki (wymienne, o czym poniżej) sprawiają, że hałas nas otaczający jest całkowicie wygłuszony, a dźwięk jest bogaty i głęboki. Pasmo przenoszenia wynosi 20 Hz – 20 kHz, z kolei czułość przy maksymalnej głośności to 106 dBSPL.
Jeśli omówiliśmy zmiany “wewnętrzne”, warto też powiedzieć coś o samej konstrukcji słuchawek. Są one bardzo lekkiej, bowiem ważą zaledwie 15 gramów, co stawia je w czołówce w zestawieniu z konkurencją. Gruby kabel, który znajduje się w specjalnym splocie z malutkimi wstawkami odblaskowymi, nadaje BackBeat Fit 350 swoistej elegancji i jakości. Podobnie jak w Plantronics BackBeat FIT, poza wejściem dousznym mamy specjalne uchwyty za uszy, które gwarantują, że słuchawki podczas biegu czy innych gwałtownych ruchów nam absolutnie nie wypadną. Co ważne, sprzęt otrzymał stopień ochrony IPX5, co oznacza, że słuchawki są wodoodporne. Co prawda lepiej się w nich nie kąpać, ale pot czy nawet ulewa nie jest im straszna.
Po raz kolejny producent zastosował opcję wbudowanego pilota, który jest już poniekąd stałym punktem w każdym tego typu produkcie Plantronics. Poza tym, że poprzez niego włączamy, wyłączamy i ładujemy słuchawki, to możemy również pomijać utwory, zwiększać oraz zmniejszać głośność dźwięku co bardzo dobrze się sprawdza podczas treningu, kiedy to nie mamy przy sobie telefonu.
Z BackBeat Fit 350 łączymy się standardowo poprzez Bluetooth 4.1, ale mamy tu kolejną super nowość…Wielopunktowy 2H2S pozwala na łączenie się z więcej niż jednym urządzeniem!
Urządzenie aktualnie możemy otrzymać w Polsce w przedsprzedaży w trzech wariantach kolorystycznych: czarno-szarym, jasnoszaro-szarym oraz niebiesko-szarym. W komplecie poza słuchawkami otrzymamy również cztery wymienne wkładki do uszu, dzięki czemu każdy będzie mógł sobie dopasować idealnie ich wielkość, ładowarkę, 24-miesięczną gwarancję oraz co jest w Polsce nowością w tej serii – woreczek do przechowywania naszego sprzętu. Aktualna cena to około 430 zł, a zakupu możemy dokonać chociażby na oficjalnej stronie producenta TUTAJ.
SPECYFIKACJA:
- Bluetooth: 4.1, HFP 1.6, HSP 1.2, A2DP v1.2, AVRCP v1.4
- Czas odtwarzania: Do 6 godzin
- Czas rozmowy: Do 6 godzin
- DeepSleep: Do 6 miesięcy
- Rozmiar głośnika: 6 mm
- Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 kHz
- Czułość: 106 dBSPL przy maksymalnej głośności
- Impedancja: 16 omów
- Zniekształcenie harmoniczne: <3%
- Pasywne tłumienie hałasu: Tak
- Waga: 15g
- Ochrona wodna: Wodoszczelny i odporny na pot, stopień ochrony IPX5
- Zasięg bezprzewodowy: do 10 m
- Audio: Codec CVSD, mSBC, SBC
- Czas ładowania: Mniej niż 2 godziny
- Liczba mikrofonów: Mikrofon z jednym interfejsem szerokopasmowym
- Multipoint: Wielopunktowe łączenie z 2 urządzeniami jednocześnie i przesyłanie strumieniowe od jednego z nich
- Polecenia głosowe (Odbierz/Ignoruj): Nie