Za nami ostatni sprawdzian przed tegorocznym Tour de France. W egzaminie tym brali również udział polscy kolarze oraz CCC Team.
Najwyżej w klasyfikacji generalnej z naszych zawodników uplasował się Michał Kwiatkowski. Polak ostatecznie zajął 29. miejsce. Dla 29-latka był to dość dziwny wyścig. Najpierw potrzebował go Christopher Froome. Potem gdy Brytyjczyk wycofał się z rywalizacji, Kwiatkowski pełnił rolę pomocnika Wout Poelsa. W międzyczasie Polak szukał swojej szansy na dobry wynik między innymi na 7. etapie, gdzie zdecydował się na atak. Ostatecznie z tej mieszanki nic nie wyszło, jednak należy zaznaczyć, że Michał przez cały wyścig prezentował się z dobrej strony.
Z kolei występy Pawła Bernasa i Tomaasza Marczyńskiego odbyły się bez jakiś większych historii. Obaj nie zdołali na żadnym etapie zabłysnąć. Ostatecznie kolarz CCC Team zajął 54. miejsce w klasyfikacji generalnej, a zawodnik Lotto Soudal ukończył rywalizację na 87. pozycji.
Żadnego etapu nie zdołali też wygrać inni zawodnicy polskiego zespołu. Najbliżej tego celu był Alessandro De Marchi, który był 3. na 6. etapie tegorocznego „Delfinatu”. Z kolei najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej spośród zawodników CCC Team zajął Joseph Rosskopf, który ukończył zmagania na 25. miejscu.