Podział punktów w Będzinie

12 paź 2017, 21:42

W trzecim spotkaniu dzisiejszego dnia (tj 12 października) MKS Będzin podejmował ONICO Warszawa. Mecz był bardzo emocjonujący, zwycięzcę poznaliśmy dopiero po tie-breaku.

Spotkanie nieznacznie lepiej rozpoczęli gospodarze. Mieli na swoim koncie punkt przewagi i nie dawali przeciwnikom wyrównać wyniku (5:4). Ostatecznie, warszawianom udało się doprowadzić do remisu po tym jak zablokowali atak Marcina Walińskiego (10:10), jednak niedługo potem będzinianie odpowiedzieli w tym samym elemencie i wrócili na prowadzenie (12:10). Siatkarze ONICO sukcesywnie zdobywali kolejne “oczka”, aż pod koniec partii przewaga przeszła na ich stronę (16:18). Podopieczni Stephana Antigi nie zamierzali przepuścić takiej okazji. Potężny atak Bartosza Kwolka pozwolił jego drużynie cieszyć się z wygranej w pierwszej odsłonie (21:25).

Nakręceni wygraną warszawianie równie efektywnie weszli w kolejną partię (3:5). Zawodnicy z warszawy bardzo skutecznie grali blokiem. Przy stanie 3:8 trener MKS-u, Stelio DeRocco, poprosił o czas dla swojej drużyny, co okazało się świetnym posunięciem. Gospodarze zaczęli grać o wiele lepiej, dzięki czemu odebrali rywalom prowadzenie (12:9). Będzinianie udanie utrzymywali dystans punktowy i nie pozwalali przeciwnikom odzyskać kontroli nad przebiegiem spotkania (16:14). Niespodziewanie gracze ONICO “odpalili” i doprowadzili do remisu (18:18). Od tamtej pory zespoły grały punkt za punkt (24:24). Odsłonę zakończył w sprytny sposób Rodrigues Araujo, oszukując warszawską obronę i kiwając piłkę w boisko (29:27).

Następny set rozpoczął się bardzo podobnie do poprzedniego (2:4). Siatkarze z Warszawy pozostawali kilka kroczków przed rywalami (7:10). Bartosz Kwolek bez problemu radził sobie z blokiem będzinian i zdobywał dla swojej drużyny kolejne punkty (14:16). W samej końcówce partii będzinianie dogonili swoich rywali (20:20), co zapowiadało, że set może zakończyć się po nerwowej walce. Rzeczywiście, zespoły szły łeb w łeb, jednak ostatecznie partia padła łupem przyjezdnych, po błędzie dotknięcia siatki po stronie MKS-u (23:25).

Rozzłoszczeni przegraną będzinianie na początku czwartej partii nie dali rywalom dojść do słowa. Od samego startu utrzymywali się dzielnie na prowadzeniu (3:1, 8:4). Po asie serwisowym Walińskiego trener Antiga był zmuszony poprosić o przerwę dla swojej drużyny, jednak to nie wyprowadziło przyjmującego z rytmu. Po czasie dołożył kolejny punkt bezpośrednio z zagrywki. Cała skuteczność ONICO zniknęła (16:8). Antoine Brizard został zmieniony przez drugiego rozgrywającego stołecznego klubu, Jana Firleja. Przewaga gospodarzy była miażdżąca i wszystko wskazywało na to, że wygrają tę odsłonę i tym samym doprowadzą do tie-breaka (19:10, 22:14). Warszawianom nie udało się nic wskórać i musieli pogodzić się z przegraną 17:25.

Ostateczna partia zaczęła się lepiej dla przyjezdnych (3:5), jednak sytuacja szybko się odwróciła (10:9). Będzinianie nie zamierzali oddawać tego meczu bez walki. Za to gra warszawian zupełnie stanęła w miejscu. Mogli tylko obserwować jak rywale zdobywają kolejne punkty (13:10). Spotkanie zakończył genialny atak Araujo (15:11)

MKS Będzin – ONICO Warszawa 3:2 (21:25, 29:27, 23:25, 17:25, 15:11)

MVP: Marcin Waliński

MKS Będzin: Waliński, Kozub, Ratajczak, Grzechnik, Jordanov, Araujo, Potera

ONICO Warszawa: Kwolek, Brizard, Wrona, Warda, Gjorgiev, Włodarczyk, Wojtaszek

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA