Podział punktów w Olsztynie

10 lis 2017, 20:27

W kolejnym meczu 9. kolejki PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn podejmował na swoim boisku Trefl Gdańsk. Spotkanie było bardzo zacięte i zakończyło się dopiero po tie-breaku.

Gdańszczanie od samego początku spotkania narzucili wysokie tempo. Wyszli na bezpieczne prowadzenie i nie pozwalali przeciwnikowi zmniejszyć dystansu (4:8). Olsztynianie popełniali błędy – bili po autach i mieli problemy z przyjęciem (8:13). Wszystko wskazywało na to, że przyjezdni szli po pewne zwycięstwo w pierwszej partii (15:20). Set zakończył efektowny atak Mateusza Miki (20:25).

Kolejna odsłona już od samego początku była zacięta. Zespoły szły łeb w łeb, zdobywały punkt za punktem (2:2, 6:5). Raz jedni, a raz drudzy wychodzili na skromne, jednopunktowe prowadzenie (12:13, 16:15). Końcówka zbliżała się nieubieganie, a sytuacja na boisku nie wyjaśniała się. Na tablicy wyników ciągle co chwila widniał remis (19:19). Ostatecznie jako pierwsi piłkę setową wywalczyli gospodarze – akademicy w widowiskowy sposób zablokowali Artura Szalpuka. Również tym elementem zakończyli odsłonę na swoją korzyść, 25:23.

Podbudowani tym małym sukcesem olsztynianie pewnie weszli w kolejną partię (6:3). Podopieczni trenera Anastasiego usilnie próbowali doprowadzić do wyrównania, jednak nie było to takie łatwe (12:8). W pewnym momencie jednak przestali walczyć, a olsztynianie zaczęli zdobywać punkty seriami (14:10, 21:12). Miejscowi bardzo chętnie wykorzystywali każdą okazję do powiększenia przewagi. Akademicy coraz bardziej nakręcali się, z akcji na akcję grali efektowniej. Ostatecznie pewnie triumfowali 25:16.

Poirytowani gdańszczanie dobrze otworzyli czwartego seta (0:3). Miejscowi jednak bardzo szybko zareagowali i ostatecznie przewaga przyjezdnych stopniała tylko do jednego punktu (8:9). Siatkarzom z Pomorza udało się ponownie odskoczyć na bezpieczne prowadzenie (11:15). Tym razem gdańszczanie nie dali przeciwnikom żadnej szansy na zbliżenie się i byli coraz bliżej wyrównania stanu setowego spotkania (17:21). Partia zakończyła się po sprytnym ataku blok-aut w wykonaniu Mateusza Miki (19:25).

Początek decydującej odsłony był wyrównany (3:3), jednak olsztynianie po raz kolejny zaczęli popełniać błędy (3:6). Przyjezdni skutecznie utrzymywali dwupunktowy dystans (8:10). Gdy spotkanie zbliżało się do końca, olsztynianie doprowadzili do remisu. Końcówka musiała być na prawdę nerwowa (13:13). Mecz zakończył pojedynczy blok Piotra Nowakowskiego na Adrianie Buchowskim (13:15).

Indykpol AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk 2:3 (20:25, 25:23, 25:16, 19:25, 13:15)

Indykpol AZS Olsztyn: Kańczok, Hadrava, Pliński, Zniszczoł, Andringa, Kochanowski, Makowski, Scheerhoorn, Woicki, Buchowski, Rousseaux, Sokołowski, Żurek, Zabłocki

Trefl Gdańsk: Nowakowski, Grzyb, Sanders, Ferens, Jakubiszak, Schulz, Niemiec, McDonnell, Szalpuk, Mika, Kozłowski, Gunter, Majcherski, Olenderek

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA