Pogrom w Oświęcimiu i powrót Pasów w ramach 31. kolejki Polskiej Hokej Ligi

14 sty 2018, 20:05

Po emocjonującym popołudniu i derbach Śląska przyszedł czas na dalsze zmagania w ramach 31. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Na lodowiskach nie zabrakło celnych trafień, a pod dzisiejszym najwyższym wynikiem 13:2 śmiało mogą podpisać się zawodnicy Unii Oświęcim.

TAURON KH GKS Katowice 4:3 GKS Tychy (k.) – relacja

MH Automatyka 2:3 Comarch Cracovia
Mecz pomiędzy tymi drużynami był pierwszym dzisiejszego wieczoru. MH Automatyka podejmująca na własnym lodowisku Comarch Cracovię od pierwszych minut nie dawała rady swoim rywalom. Pierwsze celne trafienie padło w 14. minucie. Strzelcem bramki dla krakowian był Damian Kapica. Zawodnik strzelił bramkę podczas gry w przewadze, a drugie trafienie dołożył w 19. minucie ponownie w przewadze jednego zawodnika Maciej Kruczek. W drugiej tercji to gdańszczanie stworzyli sobie lepsze akcję i jedną z nich Maciej Rompkowski zamienił w 35. minucie na gola.
17. sekund po rozpoczęciu trzeciej tercji na listę strzelców w tym spotkaniu wpisał się Josef Vitek, który pokonał strzegącego bramki gości Rafała Radziszewskiego. Wynik ułożył się jednak po myśli gości, gdyż to oni w 43. minucie objęli ponowne prowadzenie. Celnie strzelający dziś Damian Kapica dołożył swoje drugie trafienie, które przesądziło o końcowych losach spotkania.

Orlik Opole 3:4 Anteo Naprzód Janów
Pojedynek tych drużyn jak zwykle należał do wyrównanych, lecz to opolanie otworzyli wynik. Zawodnikiem punktującym był podczas gry w przewadze Radek Meidl (’5). Goście nie dawali jednak za wygraną. Grający w pierwszej formacji Kamil Charousek pokonał Michała Kielera w 10. minucie spotkania. Na koniec pierwszej części podczas gry w osłabieniu, Jan Seda zdołał wbić krążek do bramki rywali.
Po przerwie znowu lepsi okazali się gospodarze w Opola. W 6. minucie 51. sekundzie drugiej tercji Alexiei Trandin pokonał golkipera przyjezdnych, Szymona Niemczyka.
W ostatnich dwudziestu minutach hokeiści Anteo pokazali, że potrafią wyjść z poważnych tarapatów. Najpierw bramkę na 3:2 zdobył w 6. minucie Marcin Słodczyk, a kolejne 6 minut później ustalił wynik na 4:2 dla Anteo. Gospodarze próbę ataku podjęli jeszcze w 18. minucie, kiedy to Martin Przygodzki trafił bramkę kontaktową. Ostatecznie spotkanie zakończył się wynikiem 4:3 dla gości i to oni zabrali 3 punkty do Katowic.

Unia Oświęcim 13:2 Polonia Bytom
Świetnie rządząca sobie w tym roku Unia Oświęcim podejmująca na własnym lodowisku Polonię Bytom to z góry powód do radości dla kibiców gospodarzy. Unici z meczu na mecz radzą sobie coraz lepiej, co też pokazali w dzisiejszym spotkaniu otwierając wynik już w 3. minucie. Strzelcem pierwszej bramki dla Unii był Jan Danecek. Kolejną okazję wykorzystał Jakub Saur w 13. minucie. Trzecie trafienie dołożył na minutę przed pierwszą przerwą Peter Bezuska w asyście Wojciecha Wojtarowicza.
Druga część spotkania zaczęła się lepiej dla gości. To własne oni w ciągu 5 minut doprowadzili do wyniku 3:2. Pierwszym punktujacym był Mateusz Danieluk (’1), a zaraz po nim swoje trafienie dodał Tomasz Kozłowski (’5). Gospodarzom ten wynik z pewnością się nie spodobał, gdyż w 7. minucie było już 4:2. Golkipera gości pokonał Sebastian Kowalówka i to on rozpoczął turniej strzelecki w drugiej tercji. W 15. minucie podczas gry w przewadze celne trafienie dodał Wojciech Wojtarowicz, a minutę po nim Radim Haas. Przed drugim zjazdem z lodowiska siódmego gola dodał Damian Piotrowicz (’19).
Tuż po przerwie ponownie punktował Piotrowicz (’43), a oprócz niego swoje trafienia dodali ponownie Jan Saur(’45) oraz Radim Haas (’46). Zawodnicy byli dla swoich rywali bezlitośni. Jedenasta bramka padła za sprawą Martina Kasperlika (’53). Dwunaste trafienie dołożył Radim Haas, który skompletował hat tricka na 5 minut do końca. Szczęśliwe trzynaste trafienie należało również do tego zawodnika. Haas ma już na swoim koncie w tym sezonie 17 bramek i 9 asyst.

JKH GKS Jastrzębie 1:2 Tatry-Ski Podhale Nowy Targ
Ostatni czas dla jastrzębian jest ciężki. Dzisiejsze spotkania z niżej notowaną ekipą „szarotek” powinno przynieść na ich konto kolejne punkty, jednak tak się nie stało. Pierwszy celny strzał ze strony gości padł w 16. minucie spotkania. Elvijs Biezais pokonał Tomasa Fucika i dał ekipie z Nowego Targu prowadzenie. 16. minuta należała najpierw do duetu Bartłomiej Neupauer i Damian Tomasik, a zaraz po tym do Mateusza Michalskiego, któremu udało się oddać drugie celne trafienie na bramkę Jastrzębia.
Pod koniec drugiej tercji to zespół JKH punktował. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył w 18. minucie tej części Martin Vozdecky.
Trzecia tercja nie owocowała w żadne trafienia, przez co na Jastorze 2:1 triumfowali przyjezdni.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA