Promotor bokserski Eddie Hearn poinformował, że Anthony Joshua (24-3, 22 KO) zaakceptował warunki finansowe walki z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO). Jedyną kwestią do ustalenia pozostaje tylko miejsce i termin pojedynku, którego stawką będzie pas mistrzowski wagi ciężkiej federacji WBC.
Miała być walka Usyk – Fury, będzie starcie Fury – Joshua
Oczy wszystkich fanów pięściarstwa zwrócone były 20 sierpnia na Arabię Saudyjską. To właśnie tam doszło bowiem do rewanżowego starcia Ołeksandra Usyka i Anthony’ego Joshuy. Stawką elektryzującego pojedynku były pasy mistrzowskie wagi ciężkiej federacji WBA, WBO, IBF oraz IBO. Ostatecznie po dwunastu rundach lepszy po raz kolejny okazał się ukraiński pięściarz.
Wydawało się, że wygrana otworzy Usykowi drzwi do walki z Tysonem Furym, który aktualnie posiada w swojej kolekcji tytuł czempiona WBC. Okazuje się jednak, że na taki pojedynek przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, a walka o unifikację wszyscy pasów odbędzie się najwcześniej w 2023 roku.
Teraz Tyson Fury chciałby najpierw stanąć do walki z Anthonym Joshuą. Obie strony dogadały się już nawet ws. warunków finansowych. Co najważniejsze, pojedynek ma odbyć się jeszcze w tym roku. Obóz Króla Cyganów proponuje dwie daty. Pierwszą jest 26 listopada. Wtedy walka miałaby zorganizowana zostałaby na Wembley. Z kolei druga data to 3 grudnia, ale wtedy pojedynek odbyłby się na stadionie w Cardiff.
‼️ Anthony Joshua has now accepted Tyson Fury’s 60/40 offer for a WBC heavyweight world title fight, Eddie Hearn has revealed. He said initial offer was for a November date, but AJ wants fight on Dec 17th, which Frank Warren already has booked at Principality Stadium. [@IFLTV] pic.twitter.com/H9S4BKfBID
— Michael Benson (@MichaelBensonn) September 7, 2022
Nie jest tajemnicą, że Joshua, który dopiero co stoczył walkę z Usykiem, wolałby mieć więcej czasu na treningi i regenerację. Dlatego też chciałby, aby pojedynek odbył się dopiero 17 grudnia. Są to jednak tylko detale i wydaje się, że lada moment może pojawić się oficjalne potwierdzenie wspomnianej walki.
– Jesteśmy za, zróbmy to! Nie widzę kwestii, których nie dałoby się rozwiązać przy dobrej woli z obu stron – powiedział w rozmowie z IFL TV promotor bokserski Eddie Hearn.
Warto dodać, że oferta dla byłego mistrza federacji WBA, WBO, IBF oraz IBO zawiera klauzulę rewanżową. Oznacza to, że jeśli Joshua wygra walkę, to będzie zobligowany dać Furemu rewanż. Taki scenariusz sprawi natomiast, że potencjalna walka z Usykiem przesunie się o kolejne miesiące, o ile nie lata.
„Podpisz to dziś”. Anthony Joshua ma ostatnią szansę od Tysona Fury’ego