Polscy skoczkowie rozpoczęli w poniedziałek zgrupowanie w Szczyrku, podczas którego wrócili na skocznie po ponad dwumiesięcznej przerwie.
Nasi zawodnicy czekali na możliwość ruszenia z belki startowej od 11 marca bieżącego roku, kiedy to po raz ostatni mierzyli się w serii punktowanej. Wówczas odbyły się kwalifikacje do nierozegranego w ostateczności konkursu indywidualnego w Trondheim.
Jak informuje PZN, w Szczyrku przebywa cała Kadra Narodowa.
Podopieczni Michała Doležala pierwsze w tym sezonie skoki mają już za sobą. Od poniedziałku do czwartku nasi skoczkowie z Kadry Narodowej Mężczyzn przebywają na zgrupowaniu w Szczyrku. pic.twitter.com/P3KaUg94cj
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) May 26, 2020
O swoich odczuciach związanych z powrotem na normalną skocznię zawodnicy podzielili się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co ciekawe, powrót na obiekt przypadł w dniu urodzin Kamila Stocha, 25 maja. – Skakałem z radości – zauważył 33-latek.
https://www.instagram.com/p/CAnOweNJSll/
Swoje skoki skomentował też Dawid Kubacki. – Po dwóch miesiącach udało mu się wcisnąć kombinezon – żartował mistrz świata.
https://www.instagram.com/p/CAmwdjRnYsP/