Wielkie osiągnięcie polskich szachistów we włoskim Montesilvano. Pomimo ogromnej konkurencji nasza reprezentacja wygrała klasyfikację drużynową mistrzostw świata juniorów, a Jakub Seemann i Paweł Sowiński okazali się najlepsi w swoich kategoriach wiekowych.
MŚ juniorów. Polscy najlepsi wśród prawie 800 zawodników
W mistrzostwach świata juniorów wystartowało blisko ośmiuset zawodników z osiemdziesięciu krajów. Polskę reprezentowało dwadzieścioro sześcioro szachistów i szachistek. Największe sukcesy biało-czerwoni odnieśli w kategorii do lat 16, w której złoty medal wywalczył Jakub Seemann, a srebrny Jan Klimkowski. Rywalizacja dwóch reprezentantów Polski o tytuł mistrza świata rozstrzygnęła się w siódmej rundzie.
– Wygranie mistrzostw świata to dla mnie fantastyczna sprawa. To spełnienie marzeń i nagroda za naprawdę ciężką pracę. No i jest to oczywiście także motywacja do dalszego treningu. Przed zawodami nie myślałem o tytule, miałem cel, by skupiać się na każdej kolejnej partii – przyznał Seeman.
Złoto dla Polski wywalczył również Paweł Sowiński. Młody szachista okazał się mistrzem w kategorii do lat 14. Dzięki wspaniałym występom medalistów, ale również bardzo dobrej grze pozostałych uczestników naszej kadry narodowej, reprezentacja Polski wygrała klasyfikację drużynową po raz pierwszy od wielu lat.
Biało-czerwoni wyprzedzili takie szachowe potęgi, jak m.in. Stany Zjednoczone, Chiny, czy Indie. Miejsca w czołowej dziesiątce, poza wspomnianymi wcześniej medalistami, zajęli Martyna Wikar (dziewczęta do lat 18), Klara Szczotka (dziewczęta do lat 16) oraz Patryk Cieślak (kategoria do lat 14). Z tego wielkiego sukcesu bardzo cieszył się Łukasz Turlej, sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej.
– Dla wielu postronnych kibiców szachy w Polsce kojarzą się tylko z wybitnym zawodnikiem Janem-Krzysztofem Dudą, czy Radosławem Wojtaszkiem, ale nasza młodzież pokazała, że mamy również nie tylko fantastycznych seniorów, ale także znakomicie rokujących następców – podsumował.