W piątek rozpoczyna się na pierwszy w historii PolSKI Turniej. W jego ramach odbędzie się aż pięć konkursów, które będziemy mogli podziwiać przez dziewięć kolejnych dni. Za nami dwa pierwsze treningi w Wiśle, w których z bardzo dobrej strony spisali się biało-czerwoni zawodnicy.
Wisła: Żyła, Stoch, Kubacki i Zniszczoł z dobrymi skokami
Pierwszy trening rozpoczął się o godzinie 16. Ponieważ obiekt został przebudowany, a rekordy wyzerowane, autorem najdłuższej próby został Johann Andre Forfang. Norweg skoczył 132,5 metra. To nie wystarczyło na zwycięstwo. Na czele pierwszego treningu znalazł się Manuel Fettner (125,5). Podium uzupełnił Lovro Kos.
Podczas pierwszego treningu świetnie radzili sobie również Polacy. Piotr Żyła uzyskał aż 130 metrów, co dało mu siódme miejsce. Pierwszą dziesiątkę zamknął Dawid Kubacki, który skoczył o 2,5 metra bliżej. Na szesnastej lokacie uplasował się Kamil Stoch, który skoczył 124 metry. W czołowej trzydziestce znalazło się jeszcze dwóch biało-czerwonych skoczków.
W drugim treningu, który rozpoczął się około godziny 17, nasi skoczkowie byli jeszcze lepsi. Całe zmagania wygrał Tate Frantz (132,5 metra), ale piąty był Aleksander Zniszczoł (131,5 metra), a po raz drugi na siódmym miejscu uplasował się Żyła (130,5 metra). Na jedenastej lokacie znalazł się natomiast Stoch. To daje wielkie nadzieje przed kwalifikacjami, które rozpoczną się chwilę po godzinie 18.
Tate Frantz wygrywa drugi trening w Wiśle! Aleksander Zniszczoł na piątym miejscu!#skijumpingfamily #Wisła pic.twitter.com/SASZReTcPT
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) January 12, 2024
PŚ w skokach kobiet: Kuriozum przed konkursem w Sapporo. Zgubiono bagaże zawodniczek