Katarzyna Kawa przegrała z reprezentantką Czarnogóry – Danką Kovinic w półfinale challengera, rozgrywanego w Bastad: 6:2, 4:6, 1:6. Mimo porażki, turniej rozgrywany w Szwecji to jeden z najlepszych wyników reprezentantki Polski w dotychczasowej karierze. Kawa awansowała bowiem o 36 miejsc i w najnowszym rankingu będzie zajmowała 195 lokatę w rankingu WTA.
Pierwszy set obfitował w przełamania serwisów. Już w 3 gemie Polka wygrała do 0 serwis rywalki. Szybko nastąpiło jednak przełamanie powrotne (2-2). W 5 i 7 gemie nasza reprezentantka po raz kolejny pokazała klasę, wygrywając podanie Kovinic. Reprezentantka Czarnogóry nie zdołała odpowiedzieć na te ciosy i Polka mogła cieszyć się ze zwycięstwa w secie – 6:2.
Drugi set to istny festiwal przegranych serwisów. Aż siedmiokrotnie zawodniczki przełamywały własne podanie. Set trwał 54 minuty, obfitował w sporą dawkę emocji. Niestety tym razem górą była wyżej notowana (WTA 162) Danka Kovinic.
Trzeci set, mimo spodziewanej wyrównanej walki, był jednostronny widowiskiem. Kawa widocznie osłabła, odczuwając zapewne trudy turnieju. Polka zdobyła zaledwie 11 punktów i przegrała zdecydowanie seta – 1:6.
Polka nie ma się jednak czego wstydzić. Półfinał w turnieju Swedish Open pozwoli jej powrócić do TOP 200 rankingu WTA. Dotychczas najwyższe miejsce w karierze zajmowała w maju tego roku. 27 dnia wspomnianego miesiąca zajmowała 187 miejsce.
Swedish Open, challenger, Bastad (Szwecja)
półfinał gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska) – Danka Kovinic (Czarnogóra) 6:2, 4:6, 1:6