Decyzją Międzynarodowej Federacji Siatkarskiej Rosja (FIVB) została wykluczona z siatkarskich mistrzostw świata. Władze tego kraju nie zamierzają jednak odpuszczać i już zapowiedziały, że w to miejsce wznowią turnieje organizowane jeszcze za czasów istnienia ZSRR.
Rosjanie nie tylko zostali wyrzuceni z mistrzostw świata, ale stracili również prawo do organizacji tej imprezy. Na początku marca władze FIVB podjęły decyzję, aby odwołać turniej w tym państwie. Ma to oczywiście związek z agresywną polityką Władimira Putina i napaścią na Ukrainę. Przypomnijmy, że siatkarskie mistrzostwa świata miały odbyć się w dziesięciu rosyjskich miastach w dniach od 26 sierpnia do 11 września.
Powrót Wszechrosyjskiej Spartakiady
Federacja Rosyjska nie zamierza jednak pogodzić się z taką decyzją i zapowiedziała, że zorganizuje swój turniej międzynarodowy. W imprezie miałby wziąć udział takie kraje jak: Chiny, Serbia, Turcja, Kuba, Iran, Dominika czy Tajlandia. Potwierdził to Aleksander Jaremenko, sekretarz generalny rosyjskiego związku siatkarskiego.
— Myślimy o przywróceniu turniejów z długą historią, Chodzi o Memoriał Władimira Savvina, który odbywał jeszcze się za czasów Związku Radzieckiego oraz Puchar pierwszego prezydenta Rosji Borysa Nikołajewicza Jelcyna. Pierwsza impreza byłaby dla reprezentacji męskich, druga natomiast dla żeńskich — przyznał Jaremenko.
Innym pomysłem tamtejszych władz jest zorganizowanie Wszechrosyjskiej Spartakiady, czyli zawodów organizowanych na podobieństwo letnich igrzysk olimpijskich. Wśród dyscyplin tego turnieju znajdują się m.in. siatkówka halowa i plażowa. Oczywiście rosyjskie Ministerstwo Sportu musiałoby dokonać pewnych zmian, względem oryginału, ale sama zapowiedź wydaje się niezwykle interesująca.