Polskie biathlonistki zajęły siódme miejsce w biegu sztafetowym 4×6 km w Pokljuce. Zwyciężyły reprezentantki Niemiec.
Na pierwszej zmianie w naszej sztafecie pobiegła Kinga Mitoraj. Najmłodsza z naszych biathlonistek dobrze poradziła sobie na strzelnicy. Niestety na ostatnie rundzie straciła w biegu prawie minutę i dobiegła do strefy zmian na 17. pozycji. Jako pierwsze do strefy zmian dobiegły reprezentantki Czech i Słowenii.
Biegnąca na drugiej zmianie Magdalena Gwizdoń podczas dwóch wizyt na strzelnicy tylko dwukrotnie dobierała naboje. Jednak w samym biegu Polka nie odrobiła żadnej pozycji i po dwóch zmianach biało-czerwone nadal plasowały się na 16. miejscu. Prowadzenie straciły Czeszki. Fatalną zmianę zaliczyła Charvatova, która musiała biegać dwie karne rundy. Na prowadzenie wyszły Ukrainki, które miały 16 sekund przewagi nad Niemkami.
Fantastyczną pracę na trzeciej zmianie wykonała Monika Hojnisz, która na strzelnicy dobierała tylko jeden nabój oraz zaprezentowała znakomitą formę biegową. Po jej zmianie polska sztafeta awansowała na 10. miejsce. Tymczasem prowadzenie w biegu objęły Francuzki. Drugie były Niemki, a trzecie Ukrainki.
Na ostatniej zmianie o zwycięstwo walczyły Francuzka Dorin Habert i Niemka Dahlmeier. Panie wspólnie rozpoczęły ostatnią rundę. Dahlmeier zaatakowała na zjeździe i to Niemieckie biathlonistki zwyciężyły w dzisiejszych zawodach. Trzecie miejsce zajęły Ukrainki. W polskiej sztafecie na ostatniej zmianie bardzo dobrze pobiegła Krystyna Guzik. Srebrna medalistka Mistrzostw Świata z Nowego Miasta wyprzedziła trzy rywalki i ostatecznie doprowadziła naszą sztafetę na 7. miejscu.