Justyna Kowalczyk zrobi sobie dłuższą przerwę od startów w Pucharze Świata. Polska biegaczka nie wystartuje między innymi w najbliższych zawodach w Planicy.
Kowalczyk w ubiegłą niedzielę po raz ostatni w karierze ukończyła cykl Tour de Ski. Po tej wyczerpującej imprezie, Polka zdecydowała zawiesić starty w tegorocznym Pucharze Świata. W najbliższym czasie zaplanowano głównie starty stylem dowolnym, w którym polska biegaczka nie czuje się komfortowo.
W najbliższy weekend w słoweńskiej Planicy odbędą się sprinty stylem dowolnym – indywidualne i drużynowe. W kolejnym tygodniu w czeskim Novym Mescie zawodniczki powalczą w sztafecie i w biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym.
Przerwa w rywalizacji w Pucharze Świata nie oznacza dla Kowalczyk całkowitej przerwy w startach. Polka przygotowuje się do włoskiego maratonu Marcialonga. Trasa tego morderczego biegu liczy sobie aż 70 kilometrów.
Kowalczyk wróci do Pucharu Świata na początku lutego. Jej pierwszym startem po tej przerwie będzie sprint stylem klasycznym 3 stycznia w norweskim Drammen. Kolejny, bardzo prestiżowy bieg na 30 kilometrów “klasykiem” zaplanowany jest na 7 stycznia w Oslo.