Po sprincie przyszedł czas na kolejne zawody. Tym razem w Lillehammer zawodniczki rywalizowały na dystansie 5 km stylem dowolnym. Zwyciężczynią okazała się Jessica Diggins.
Choć wiemy, że to nie jest to popisowy dystans Justyny Kowalczyk to zanotowała ona słaby występ. Po dotarciu do mety zajmowała 23. miejsce i wyprzedzała tylko trzy rywalki. Ostatecznie ulokowała się na 53. pozycji ze stratą 1:20:03 do liderki, co nie pozwoliło jej na zdobycie punktów do klasyfikacji generalnej. To jej pierwszy i ostatni start w tym sezonie w całości techniką łyżwową. Pozostałe Polki – Martyna Gielewicz i Urszula Łętocha zajęły dwa ostatnie miejsca w stawce.
Zwyciężczynią biegu została Amerykanka – Jessica Diggins. Tuż za nią ulokowała się Heidi Weng. Podium uzupełniła Marit Bjoergen. To drugie zwycięstwo Diggins w Pucharze Świata i po raz kolejny na tym samym dystansie.