Ostatni weekend Pucharu Świata w tym roku biathlonie rozpoczęty. Tuż przed świętami zawodnicy i zawodniczki przeniosły się do Pokljuki, gdzie po czwartkowym sprincie dziś rozgrywano bieg na dochodzenie.
Najwieksze nadzieje polskich kibicow pokladane byly w Weronice Nowakowskiej-Ziemniak, ktora po sprincie byla 7. W trakcke biegu Polce nie bieglo sie jednak tak dobrze. Na kazdym z czterech strzelan Polka zawsze nie trafiala jednego strzalu. Dobre strzelanie pokazywala za to Krystyna Guzik, ktora po trzech strzelaniach miala zerowe konto bledow, a po czwartym zaliczyla jeden blad. Podobnie do Nowakowskiej strzela Hojnisz, ktora z.czterema bledami na koncie zamykala trzecia dziesiatke po czterech strzelaniach. Na prowadzeniu praktycznie od startu prowadzila Daria Domracheva, jednak ostatnie pudlo na strzelnicy pozwolilo sie znacznie przyblizyc liderce pś Kaisie Makarainen, ktora na mecie stracila tylko 10 sekund. Podium uzupelnila Ukrainka Valj Semerenko. Weronika Nowakowska ukonczyla bieg 15, Krystyna Guzik 22, a Monika Hojnisz 35, ktora na ostatnim kilometrze starcila kilkanascie sekund, byc moze upadla na trasie. Jutro odbedzie sie bieg ze startu wspolnego, gdzie zobaczymy tylko Weronike Nowakowska-Ziemniak, ktora jako jedyna znajduje sie w czolowej dziesiatce. Gdyby odrzucic czasy startu ze sprintu najlepsza z Polek bylaby Krystyna Guzik – 11 miejsce